Przyszłość żywności, która chroni ocean

Żywienie roślinne to globalny i rozwijający się ruch, w którym miliony ludzi na całym świecie przestrzegają diety wegetariańskiej lub wegańskiej.

Dla jednych to styl życia, dla innych modny nowy trend, a dla wielu innych – zmieniający życie i „ratujący” życie wybór zdrowia. Bez względu na motywację, stawka dla tego ruchu jest wysoka – ponieważ populacja na świecie wzrośnie z 7,5 do 10 miliardów ludzi do 2050 r., potrzebujemy alternatywnych źródeł pożywienia, aby wyżywić tę populację, jednocześnie szanując naszą planetę.

Obraz z iWi Farmy glonów iWi w Columbus w stanie Nowy Meksyk (na górze i na dole po prawej) oraz Imperial w Teksasie (na dole po lewej)

Jednym z globalnych systemów, który może odnieść korzyści z odżywiania roślinnego, jest ocean, w którym znajdują się jedne z najważniejszych – i najbardziej delikatnych – ekosystemów na naszej planecie. Ocean potrzebuje naszej pomocy – przełowienie i inna działalność człowieka zakłócająca ekosystemy morskie, spływy rolnicze i skutki zmian klimatu stanowią bezpośrednie zagrożenia. Szczególnie zagrożony jest kryl (małe skorupiaki występujące we wszystkich oceanach świata) i bez działań życie morskie – zwłaszcza na Antarktydzie – będzie nadal spadać.

Od dawna wierzę, że możemy znaleźć sposób na sprostanie temu wyzwaniu, jakim jest zapewnienie odżywiania naszej globalnej populacji. Niedawno znaleźliśmy potencjalne rozwiązanie w jednym z najmniejszych organizmów na planecie:mikroalgach. W iWi uprawiamy tę niesamowitą uprawę w południowo-zachodnich Stanach Zjednoczonych, aby wytwarzać produkty odżywcze w radykalnie zrównoważony sposób, przy zerowym wpływie na delikatne ekosystemy morskie, które najbardziej potrzebujemy chronić. Dlaczego skupiamy się na algach? Mówiąc najprościej, jest to najbardziej imponująca uprawa, jaką kiedykolwiek widzieliśmy.

Obraz z iWi Omegi-3 iWi pochodzą prosto ze źródła:glonów

Po wyhodowaniu ponad 700 milionów funtów warzyw rocznie, glony pokonały je wszystkie, zarówno pod względem profilu żywieniowego (jest pełen składników odżywczych i białka), jak i rzeczywistej wydajności (z glonami każdego dnia otrzymujemy nowy plon).

Do hodowli naszych glonów wykorzystujemy zasoby, które w innym przypadku nie byłyby wykorzystywane. Zużywamy CO2 i przekształcamy go w tlen, korzystamy z nieurodzajnej ziemi i słonej (słonawej) wody. Ponieważ działamy na słabo zaludnionych obszarach, jesteśmy w stanie tworzyć miejsca pracy w małych społecznościach wiejskich na obszarach takich jak Zachodni Teksas i Południowy Nowy Meksyk. Jesteśmy około 300 razy bardziej wydajni z hektara niż groszek pod względem niezbędnych aminokwasów, a do ich uprawy zużywamy znacznie mniej świeżej wody. Odzyskujemy również ponad 95 procent używanej przez nas wody, co pozwala nam odzyskać sole i składniki odżywcze oraz dodatkowo ograniczyć nasz wpływ na środowisko. Dbamy również o to, aby nasze produkty uboczne były wykorzystywane w innych procesach.

Poza imponującym profilem uprawy, jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego jesteśmy tak podekscytowani tą technologią i platformą odżywiania algami, którą iWi tworzy na całym świecie, to znaczy – możemy wytwarzać tradycyjne produkty morskie bez wpływu na ekosystemy morskie. Jednym z przykładów są kwasy omega-3.

Obraz z iWi Prezes iWi Miguel Calatayud na farmie alg w Columbus w Nowym Meksyku

Wiele osób nie wie, że ryby i kryl nie wytwarzają w naturalny sposób kwasów omega-3, z których są tak słynni – pozyskują je z alg, które żywią się przez całe życie. Pozyskujemy olej omega-3 bezpośrednio z alg i dosłownie pomijamy środkową rybę. Oprócz dostarczania wegańskich, zrównoważonych kwasów omega-3, nasz olej na bazie alg jest jedynym kwasem omega-3 zawierającym glikolipidy i fosfolipidy (łącznie są to „lipidy polarne”), które zapewniają naszemu produktowi najwyższą biodostępność ze wszystkich kwasów omega-3. .

W iWi naszym celem jest „tworzenie zrównoważonych rozwiązań żywnościowych dla wszystkich i dla naszej planety”. Jesteśmy dopiero na początku naszej podróży i jesteśmy zaangażowani w rozwiązanie problemu przełowienia, tworząc zrównoważoną alternatywę dla omega-3 pochodzenia morskiego. Idąc prosto do źródła i pozyskując nasze kwasy omega-3 z alg, chronimy wrażliwe populacje ryb i kryla, jednocześnie pomagając społecznościom śródlądowym odgrywać kluczową rolę w ochronie oceanu.

Gdy pracujemy nad budowaniem przyszłości rolnictwa, piękno naszej platformy polega na tym, że nie proponujemy alternatywy dla rolnictwa konwencjonalnego – raczej tworzymy dodatek do rolnictwa konwencjonalnego i robimy to z wykorzystaniem zasobów odnawialnych.

Ten post jest częścią serii wyprodukowanej przez Virgin Unite we współpracy z Ocean Unite, inicjatywą mającą na celu zjednoczenie i aktywację potężnych głosów na rzecz działań na rzecz ochrony oceanów.