Amul Dairy India:Czy Amul walczy z żywnością pochodzenia roślinnego?

Kiedy ludzie na całym świecie zaczynają rozumieć wpływ swoich wyborów żywieniowych, zmieniają sposób, w jaki się odżywiają. Żywność roślinna jest coraz częściej wybierana zamiast mięsa, a spożycie mleka szybko spada w wielu częściach świata, w tym w USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Norwegii i w całej UE. Jednak w Indiach, mimo że większość ludzi nie toleruje laktozy, spożycie mleka nadal rośnie, ale przemysł mleczarski jest wyraźnie zaniepokojony swoją przyszłością i zajmuje zdecydowane stanowisko w obronie swoich zysków.

Co oznacza Amul?

Słowo to pochodzi z sanskrytu oznaczającego „cenny”, Amulya, ale jest to również akronim od Anand Milk Union Ltd.

Historia współpracy Amula

Ponad siedemdziesiąt lat temu rolnicy w Gujarat walczyli o utrzymanie, więc zwrócili się o radę do Sardara Patela, indyjskiego męża stanu. Kazał im założyć spółdzielnię, wyciąć pośredników, którzy skręcali dochody, i dostarczać mleko bezpośrednio klientom. Poradził im, by w razie potrzeby zastrajkowali. I dokładnie to zrobili. Okręgowa Spółdzielnia Producentów Mleka w Kaira Limited, Anand została formalnie zarejestrowana w grudniu 1946 roku. Od tego czasu rosła i rosła, a dziś jest zarządzana przez organ spółdzielni, Gujarat Co-operative Milk Marketing Federation Ltd., która jest wspólnie należący do 3,6 miliona hodowców bydła mlecznego w Gujarat.

Gdzie w Indiach znajduje się mleczarnia Amul?

Ma siedzibę w Gujarat w północno-zachodnich Indiach.

Ile mleczarni Amul jest w Indiach?

Amul to spółdzielnia, ale jest 3,6 miliona rolników z całego stanu, którzy sprzedają mleko za pośrednictwem Amul.

Dlaczego Amul Dairy jest złe?

Jeśli weźmiemy pod uwagę wpływ na środowisko, koszty dla zwierząt i szkody dla naszego zdrowia, w handlu nabiałem jest wiele powodów do zmartwień, a Amul jest jednym z największych graczy na świecie.

Zacznijmy od środowiska. Według Uniwersytetu Oksfordzkiego prawie cała żywność pochodząca od zwierząt powoduje więcej emisji zmieniających klimat niż prawie cała żywność pochodząca z roślin, a mleko krowie jest trzy razy gorsze niż mleko sojowe. Ze względu na zanieczyszczenie związane z krowami mlecznymi i ilość wody, jakiej potrzebują, badacze ci doszli do wniosku, że unikanie mięsa i nabiału to największa rzecz, jaką jako jednostki możemy zrobić, aby pomóc planecie.

Na farmach mlecznych na całym świecie krowy cierpią emocjonalnie, psychicznie i fizycznie, i dotyczy to również Indii, mimo że przez wielu ludzi krowy są uważane za święte. Podobnie jak wszystkie ssaki, krowy wytwarzają mleko, aby nakarmić młode, dlatego samice są wielokrotnie zapładniane, aby utrzymać płynność mleka. Cielę jest często czymś więcej niż niechcianym produktem ubocznym i może zostać zabrane wkrótce po urodzeniu, aby powstrzymać je od picia cennego mleka. Krowy mogą być trzymane na uwięzi, same, często w niehigienicznych warunkach i okazuje się, że same sobie poradzą, gdy przestają być opłacalne. W sercu handlu mleczarskiego kryje się straszne okrucieństwo.

I pomimo tego, że mleko jest intensywnie sprzedawane Indianom, około 60 procent populacji nie toleruje laktozy i może w rezultacie cierpieć na skurcze brzucha, biegunkę i nudności. Wiele osób nawet nie wie, dlaczego doświadcza tych nieprzyjemnych objawów i nadal je to jedzenie, które powoduje dyskomfort.

Czy Amul walczy z żywnością roślinną?

To robi. Ponieważ wpływ hodowli bydła mlecznego na środowisko, zdrowie i dobrostan zwierząt staje się powszechnie znany, coraz więcej osób przechodzi na mleko roślinne. Smakują tak samo dobrze – a często lepiej – niż nabiał i mogą być używane w ten sam sposób. Są lepsze dla zwierząt i planety i nie zawierają w ogóle laktozy, co czyni je niezwykle popularnymi wśród ogromnej liczby ludzi. Wraz z rozwojem diet roślinnych na całym świecie przemysł mleczarski zaczął walczyć o zachowanie swoich zysków.

Agresywna kampania Amula

Na całym świecie producenci mięsa i nabiału narzekają, że klienci mogą być „zdezorientowani” przez „mięso wegańskie” lub „mleko roślinne”, chociaż niewiele jest na to dowodów. Mimo to Amul broni swojego terytorium za pomocą Indian Express opisując swoje działanie jako „bardzo agresywne”.
Zbyt agresywne sformułowanie „gee warzywne”, twierdził, że tylko lody zawierające 10 procent tłuszczu mleka można nazwać lodami, a nawet twierdzi, że powinno się nazywać masłem orzechowym „masa orzechowa”.

Wszystko to wygląda bardziej na stanowisko protekcjonistyczne niż na wyjaśnienie treści produktów dla zdezorientowanych konsumentów. W końcu nikt nie jest zdezorientowany hot-dogami, skrzydełkami bawołu czy mlekiem kokosowym.

Ten rodzaj agresywnych działań ma miejsce również w innych częściach świata, gdzie przemysł mleczarski obawia się utraty udziału w rynku na rzecz firm produkujących rośliny, które są milsze dla zwierząt i planety. W Europie w 2020 r. potężne lobby mleczarskie wprowadziło poprawkę prawną, która zabroniłaby firmom mleczarskim pochodzenia roślinnego używania słów takich jak „maślany” lub „kremowy”, a nawet porównywania ich znacznie ulepszonych referencji środowiskowych z tymi z mleczarni. Dzięki ProVeg, Oatly i innym, poprawka została ostatecznie wycofana, ale możemy spodziewać się podobnych działań w przyszłości, ponieważ ci, którzy starali się ukryć cierpienie związane z handlem mleczarskim, teraz starają się cenzurować innych, którzy produkują mleko roślinne w sposób etyczny i zrównoważony.

Co mówią przepisy FSSAI?

W 2017 r. Indyjski Urząd ds. Bezpieczeństwa i Standardów Żywności (FSSAI) ustanowił nowe przepisy, zgodnie z którymi firma nie może twierdzić ani sugerować w reklamach i opakowaniach, że produkt niemleczny zawiera mleko. Amul używa tych przepisów, aby zakwestionować sformułowania na opakowaniach żywności pochodzenia roślinnego.

Co możesz zrobić

Odpowiedź jest prosta! Jeśli sprzeciwiasz się krzywdzeniu zwierząt, zanieczyszczeniu środowiska, a duże firmy uciszają swoich krytyków – lub jeśli chcesz wiedzieć, jak możesz poprawić swoje trawienie, zdrowie skóry lub układu oddechowego – rezygnacja z nabiału na rzecz mleka roślinnego jest doskonałym miejscem do rozpocznij.

Wniosek

Ponieważ coraz więcej osób odkrywa negatywne konsekwencje przemysłu mleczarskiego, przestawia się na pyszne mleczka roślinne z soi, owsa, konopi, nerkowca, orzecha laskowego lub kokosa. Zaniepokojony o swoją przyszłość przemysł mleczarski walczy z tym postępem, ale wierzymy, że prawo pokona potęgę, a ci, którzy dążą do współczującej przyszłości na zdrowej planecie, zwyciężą.

Chcieć wiedzieć więcej? Oto dziesięć powodów, dla których nie należy pić mleka.