Czy kiedykolwiek poczułeś, że w tej chwili potrzebujesz czekolady?
Jeśli kiedykolwiek próbowałeś zignorować piosenkę, która utkwiła ci w głowie w nadziei, że ją wydobędziesz, wiesz, jak trudne może to być. Zachcianki są dokładnie takie same – dlatego próba zarządzania zachciankami poprzez ich ignorowanie nie działa. Co gorsza, badania pokazują, że kobiety, które próbowały przestać myśleć o jedzeniu (takim jak czekolada), jedzą znacznie więcej niż te, które tego nie zrobiły. Ała!
Badania wykazały teraz, dlaczego zachcianki się zdarzają – głód jest wynikiem ograniczania żywności, tj. diety.
Znasz małego dzieciaka, który chce lodów tylko dlatego, że mama powiedziała mu, że nie może ich dostać? Okazuje się, że nasze umysły zachowują się w ten sam sposób, a zakaz spożywania pokarmów zwiększa chęć ich spożywania. Im bardziej staramy się kontrolować siebie, tym gorsze staje się pragnienie, aż w końcu objadamy się ciastem, lodami, frytkami lub ciasteczkami.
Byłem tam, pragnąc „śmieciowego” jedzenia każdego wieczoru po pracy. To, co zaczęło się jako łaknienie przerodziło się w przejadanie się i napychanie się, aż byłem nieprzyjemnie pełny, chory od tak dużej ilości jedzenia i winny złamania diety. To błędne koło i jedynym sposobem na wyrwanie się z niego jest zaprzestanie diety. To nie tylko pomogło mi w końcu poczuć się szczęśliwym z jedzeniem i moim ciałem, ale także w magiczny sposób powstrzymało łaknienie. Teraz mogę jeść czekoladę, ciasteczka i frytki, kiedy tylko chcę i mieć je w domu, nawet o nich nie myśląc.
Przerwanie diety bez stresu związanego z przybieraniem na wadze wymaga od nas wypracowania zdrowej relacji z jedzeniem i naszym ciałem. Wypróbuj ten trzyetapowy proces, aby powoli przejść z diety i znaleźć szczęśliwą równowagę.
Krok 1:Zrelaksuj się przy jedzeniu
Większość z nas jest zbyt spięta w kwestii jedzenia – liczymy kalorie i makra, czujemy się winni z powodu jedzenia czegokolwiek, co nie pasuje do naszego planu posiłków i dążymy do idealnego dnia diety.
Zamiast być tak sztywnym, zacznij rozluźniać się wokół jedzenia.
Nie jedz „dobrej” i „złej” żywności – to tylko sprawia, że jeszcze bardziej pragniemy tak zwanej „złej” żywności. Zamiast tego jedz wszystko, czego zapragniesz, szczęśliwie i bez ograniczania się. Wkrótce przekonasz się, że tak naprawdę nie będziesz objadać się fast foodami, tak jak się boisz, ponieważ nie ograniczasz ich w pierwszej kolejności.
Przestań z „oszukanymi” dniami lub posiłkami – sprawiają, że czujemy się, jakbyśmy sami siebie karali i znacznie utrudniają cieszenie się jedzeniem, które jemy na co dzień. Zasługujemy na to, aby każdy posiłek smakował niesamowicie, więc nie tylko rezerwujcie smaczne jedzenie na weekend lub oszukańcie posiłki – dodaj dużo ziół i przypraw do swojego mięsa i warzyw, delektuj się świeżo upieczonym zakwasem lub idealnie dojrzałymi owocami i zjedz ciasteczko po obiad, jeśli masz ochotę.
Kiedy usuniemy wszystkie arbitralne zasady jedzenia i wrócimy do tego, jak jadaliśmy jako dzieci, jedząc to, co kochamy i kochając to, co jemy, łatwo jest znaleźć właściwą równowagę między zdrowiem a jedzeniem.
Krok 2:Odkryj ponownie radość z jedzenia
Jedzenie może być błogie, uspokajające i radosne, jeśli jest właściwie zrobione. Po prostu obserwuj, jak dziecko je lizaka, a zobaczysz, jak bardzo czerpie przyjemność z jedzenia.
Ty też możesz ponownie połączyć się ze swoją wewnętrzną, dziecięcą radością z jedzenia, jedząc uważnie.
Jedz powoli , delektując się różnymi smakami i konsystencją jedzenia, które spożywasz.
Wyjdź na piątkowe drinki i długie niedzielne brunche – plotkuj do syta, jedz obfite jedzenie i skup się na cieszeniu się towarzystwem (zamiast martwić się o kalorie na talerzu).
Zjedz nie jeden, ale dwa lub trzy kawałki szarlotki babci, powoli próbując ją, aż poczujesz się usatysfakcjonowany.
Kup najlepszą ciemną czekoladę, tę drogą butelkę wina i zrelaksuj swój umysł i duszę przy jedzeniu, tak jak podczas wakacji na plaży na Bahamach.
Kiedy odżywiasz swój umysł i duszę, wypełniając się szczęściem mentalnie i emocjonalnie, twoje fizyczne ciało zareaguje uczuciem aktywności, wigoru i siły. Nie będziesz już mieć zachcianek, nie będziesz już musiał walczyć o kontrolę nad jedzeniem, a nocne objadanie się zniknie.
Krok 3:zacznij ufać swojemu ciału, że dobrze się odżywia
Jedzenie, jak właśnie przeczytaliśmy, to coś więcej niż fizyczna energia, której potrzebujemy do życia. Odżywia nas emocjonalnie, pomaga nam się rozwijać i sprawia, że jesteśmy szczęśliwi.
Jedynym powodem, dla którego boimy się jedzenia, jest to, że myślimy, że sprawi, że będziemy otyli. Dzieje się tak, ponieważ nie wierzymy, że nasze ciała wiedzą, kiedy przestać jeść. Nie chodzi o to, że nie umiemy jeść, ale o tym, że o tym zapomnieliśmy.
Wszyscy rodzimy się ze zdolnością jedzenia tylko tyle, ile w danym momencie potrzebujemy. Jeśli spojrzysz na dziecko, je, gdy jest głodne i przestaje, gdy jest pełne. Czasami chcą czekolady, a innym razem jedzą owoce i warzywa. Możesz zauważyć, że Twoi znajomi, którzy są zadowoleni ze swojej wagi, również nie mają problemu z kontrolowaniem tego, ile jedzą – po prostu zostawiają jedzenie na talerzu, gdy są pełne. Ci ludzie wciąż są w kontakcie ze swoimi sygnałami sytości i ufają, że powstrzyma to ich od jedzenia, gdy są syci.
Niestety, lata diety sprawiły, że nasze ciała zapomniały o tym naturalnym mechanizmie sytości. Zamiast liczyć kalorie, aby poinformować Cię, ile jeść, pozwól, aby Twoje ciało Cię pokierowało – jedz, gdy jesteś fizycznie głodny i przestań, gdy jesteś pełny. Zwróć uwagę, jak się czujesz, gdy jesz świeżą żywność w porównaniu z niezdrowym jedzeniem i pozwól swojemu ciału poprowadzić Cię w kierunku wyborów żywieniowych.
Kiedy jesz w ten sposób, automatycznie przestaniesz jeść, gdy będziesz pełny i wybierzesz produkty, które sprawią, że poczujesz się dobrze od środka.
Podsumowanie
Zachcianki są wtedy tylko objawem diety i naturalnym mechanizmem powrotu naszych ciał do stanu równowagi.
Wychodząc z nastawienia dietetycznego i obejmując jedzenie całym sercem, możesz zmiażdżyć zachcianki i znów zacząć cieszyć się jedzeniem. Dasz mu szansę?