To nie tylko cukierki splamione żyletką, na które musisz uważać w tym sezonie Halloween. Halloweenowy makijaż dla dzieci okazuje się równie przerażający.
Raport opublikowany w 2016 roku przez Breast Cancer Fund rzuca światło na toksyczny makijaż na Halloween. Raport obejmował ponad 120 pojedynczych produktów z 93 zestawów kosmetycznych i ujawnił szokujące fakty dotyczące produktów kosmetycznych dla dzieci.
Raport zatytułowany Bardzo przerażający 2:Demaskowanie toksycznych chemikaliów w dziecięcym makijażu odkrył śladowe ilości toksycznych metali ciężkich, w tym ołowiu, rtęci i kadmu, w niektórych zestawach do makijażu na Halloween skierowanych do dzieci. Odkryli również szereg czynników rakotwórczych i zaburzających gospodarkę hormonalną. Takie składniki są szkodliwe dla dorosłych, ale dla dzieci? Nawet trochę więcej. Według Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom, na przykład ołów wpływa na „praktycznie każdy system w ciele”. Ale ołów jest szczególnie szkodliwy dla rozwijającego się mózgu i układu nerwowego płodów i małych dzieci.
Nie tylko farby do twarzy powinny budzić obawy rodziców. Kosmetyki dla dzieci to stale rozwijająca się branża, ponieważ firmy wprowadzają na rynek modne postacie Disneya, których dzieci po prostu nie mają dość.
Chemikalia i zdrowie dzieci
Obecność tych chemikaliów sprzedawanych dzieciom jest poważnym problemem. W miarę rozwoju maleńkich ciał stają się one również jednymi z najbardziej podatnych na działanie toksycznych chemikaliów.
Dzieci są na ogół bardziej narażone na narażenie na chemikalia z następujących powodów (1):
- Dzieci mają większe spożycie powietrza, wody i pożywienia w stosunku do ich masy ciała.
- Ciała dzieci wciąż się rozwijają, więc mogą być mniej zdolne do przetwarzania lub eliminowania niektórych chemikaliów. Dzieciom brakuje enzymów potrzebnych do rozkładania i usuwania toksycznych chemikaliów z organizmu.
- Ekspozycja na niektóre chemikalia środowiskowe podczas ciąży lub we wczesnym dzieciństwie może mieć negatywne skutki zdrowotne w późniejszym życiu.
- Dzieci spędzają więcej czasu w bezpośrednim kontakcie z powierzchniami podczas raczkowania. Często też wkładają do ust różne rzeczy (zabawki, brud itp.). Oba te zachowania oznaczają, że mogą przypadkowo spożyć szkodliwe chemikalia.
- Ekspozycja na środowiskowe chemikalia zaczynająca się w młodym wieku może potencjalnie prowadzić do długoterminowych skumulowanych ekspozycji przez całe życie.
Ostatnie badania w pediatrii i toksykologii rozwojowej zagłębiły się w koncepcję „okien podatności”. Jest to czas na wczesnym etapie rozwoju, kiedy naraża się na nawet niewielkie dawki toksycznych chemikaliów może zakłócić tworzenie narządów. W rezultacie dzieci mogą doświadczać upośledzeń funkcjonalnych przez całe życie (2).
W dzisiejszych Stanach Zjednoczonych choroby przewlekłe stanowią większość chorób, niepełnosprawności i śmierci dzieci. Wskaźniki tych chorób rosną, a toksyczne chemikalia na czele stanowią powód do niepokoju (3).
Nieaktualne przepisy dotyczące bezpieczeństwa kosmetyków
Uznanie wyjątkowej podatności dzieci na toksyczne chemikalia powinno już dawno temu zakazać makijażu na Halloween. Ale tak nie jest. I jest ku temu bardzo dobry (ale niefortunny) powód.
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (USDA) w rzeczywistości ma niewielkie uprawnienia do oceny bezpieczeństwa chemikaliów w kosmetykach. Chociaż niektóre firmy wytwarzają produkty, które są mniej niebezpieczne, inne, tańsze firmy, wybierają bardziej toksyczną drogę.
Przepisy dotyczące bezpieczeństwa kosmetyków nie zostały znacząco zaktualizowane od 1938 roku. Jedyną rzeczą, która ewoluowała od tego czasu, są badania potwierdzające szkodliwe działanie chemikaliów stosowanych w przemyśle kosmetycznym.
Zgodnie z ustawą o żywności, lekach i kosmetykach z 1938 r. firmy kosmetyczne podlegają samoregulacji, co oznacza, że to od nich zależy, czy ich produkty są bezpieczne. Jak można się domyślić (i zobaczyć), wiele firm do dziś używa szkodliwych chemikaliów, co jest bardzo problematyczne.
Prawie 1400 szkodliwych składników w kosmetykach zostało ograniczonych na mocy unijnego rozporządzenia dotyczącego produktów kosmetycznych. Ale Stany Zjednoczone? Tylko 11 zakazanych składników. Jednak liczba substancji objętych ograniczeniami w USA jest myląca. Na przykład „dozwolone” poziomy rtęci znacznie przekraczają jakikolwiek „bezpieczny” poziom.
FDA opiera się również na dobrowolnym zgłaszaniu składników i urazów. Oznacza to, że zgodnie z prawem FDA nie może wymagać od producentów rejestrowania swoich zakładów kosmetycznych, przechowywania danych dotyczących składników ani zgłaszania obrażeń związanych z kosmetykami. Oznacza to również, że FDA nie może nawet przypomnieć sobie niebezpiecznego produktu kosmetycznego szkodzącego konsumentom bez pogłębionej sprawy sądowej (4). Oznacza to, że chociaż makijaż na Halloween palił dziecięcą skórę i narażał je na wysoki poziom szkodliwych metali ciężkich, tak naprawdę nic na to nie poradzimy.
Toksyczny makijaż na Halloween:testy
Kampania na rzecz bezpiecznych kosmetyków wypuściła swoje pierwsze Bardzo przerażające raport w 2009 roku. Przeanalizowali 10 zestawów farb do twarzy na Halloween i stwierdzili, że każdy produkt uzyskał pozytywny wynik testu na obecność ołowiu.
Najnowszy raport, Pretty Scary 2 , opiera się na czytaniu etykiet i testach laboratoryjnych farby do twarzy powszechnie używanej podczas specjalnych okazji, takich jak Halloween. Zawiera również spraye do ciała, balsamy do ust, a także produkty do włosów i paznokci.
Większość testowanych produktów pochodziła ze sklepów takich jak Claire’s, Dollar General, Dollar Tree, Family Dollar, Justice, Target i Toys „R” Us.
W raporcie przetestowano 39 różnych produktów kosmetycznych powszechnie spotykanych w alejce Halloween. Odkryli, że prawie połowa farb do twarzy zawierała śladowe ilości co najmniej jednego toksycznego metalu ciężkiego. Niektóre produkty zawierały alarmujące cztery metale ciężkie .
Wszystkie testowane produkty zawierały również na etykietach albo substancje chemiczne na bazie styrenu, albo zapachy, które mogą narazić dzieci na kontakt z lotnymi związkami organicznymi (LZO). Nic dziwnego, że ponad 20% testowanych produktów zawierało co najmniej jeden LZO.
Stwierdzono siedem różnych LZO, z których cztery mogą potencjalnie prowadzić do poważnych, długoterminowych skutków zdrowotnych:
- Toluen, środek toksyczny na rozrodczość
- Styren, prawdopodobny związek rakotwórczy i powodujący zaburzenia endokrynologiczne
- Etylobenzen, możliwy czynnik rakotwórczy
- Octan winylu, możliwy czynnik rakotwórczy
Oto niektóre z najgorszych przestępców, jeśli chodzi o toksyczny makijaż na Halloween (i inne produkty kosmetyczne dla dzieci), według Pretty Scary 2 raport (5):
Prowadzący
Około 20 procent farb do twarzy na Halloween zawierało ołów z metali ciężkich. Jest to w dużej mierze niepokojące, biorąc pod uwagę poziomy toksyczności metali ciężkich na rozwój dzieci. Nie ma bezpiecznego poziomu ołowiu .
Małe dzieci są szczególnie podatne na zatrucie ołowiem, ponieważ wchłaniają 4-5 razy więcej połkniętego ołowiu niż dorośli z dowolnego źródła. Gdy ołów dostanie się do organizmu, jest rozprowadzany do narządów, takich jak mózg, nerki, wątroba i kości. Organizm gromadzi ołów w zębach i kościach, gdzie z czasem gromadzi się. Te zapasy ołowiu mogą zostać ponownie uruchomione do krwi podczas ciąży, odsłaniając w ten sposób płód (6).
Ołów jest szkodliwy dla mózgu i układu nerwowego oraz zwiększa ryzyko problemów z nauką i zachowaniem (takich jak obniżone IQ i objawy ADHD). Ołów spowalnia również wzrost i rozwój oraz może wywoływać problemy ze słuchem, bóle głowy i anemię (7).
Ciemno pigmentowane farby do twarzy zwykle zawierają wyższe stężenia metali ciężkich, takich jak ołów.
Rtęć
Na szczęście żaden z testowanych makijaży dla dzieci na Halloween nie wykazał pozytywnych wyników dla rtęci.
FDA zakazała używania rtęci w większości kosmetyki w 1974 roku. FDA ustaliła, że związki rtęci mogą być stosowane w produktach kosmetycznych tylko w śladowych ilościach jako konserwant w niektórych produktach w okolicach oczu . Za wszelką cenę należy unikać konserwantów na bazie rtęci, takich jak timerosal (przeczytaj składniki swoich produktów kosmetycznych!).
Arsen
Cztery z 48 farb do twarzy dały wynik pozytywny na obecność arsenu na poziomie od 1,1 do 1,9 ppm.
Arszenik jest sklasyfikowany jako znany czynnik rakotwórczy u ludzi zarówno przez amerykański Narodowy Program Toksykologiczny (NTP), jak i Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) (8). Oczywiście można by pomyśleć, że ten składnik nigdy być brane pod uwagę dla dziecięcej palety Halloween, ale nie! Żółty, czarny i niebieski Batman oraz czarny Zombie dla dzieci zawierają kwoty, które NIE bezpieczny dla dzieci.
Według CDC, nieorganiczne związki arsenu i zawierające arsen są najbardziej rakotwórcze. Niezwykle duże dawki arsenu mogą powodować objawy od nudności, wymiotów i biegunki po odwodnienie i wstrząs (9).
Kadm
Kadm stwierdzono w blisko 30% badanych farb licowych, w zakresie od 0,58 do 14 ppm. Ten metal ciężki jest również klasyfikowany jako znany ludzki czynnik rakotwórczy zarówno przez NTP, jak i IARC (10).
Kadm może spowodować uszkodzenie nerek, jeśli zostanie narażony w wystarczająco dużych ilościach. Może również spowodować chorobę nerek. Podczas wdychania może dojść do uszkodzenia płuc i jamy nosowej (11).
Badania wykazały, że istnieje związek między narażeniem na niski poziom kadmu a niższymi wynikami IQ u dzieci (12).
Chrom
Chrom został znaleziony w ponad 27% testowanych farb do twarzy na Halloween. Ten metal ciężki jest używany jako barwnik i może być toksyczny dla układów narządów nierozrodczych (13). Chrom-6 (chrom sześciowartościowy) jest klasyfikowany jako znany ludzki czynnik rakotwórczy zarówno przez NTP, jak i IARC. Z drugiej strony chrom-3 jest niezbędnym składnikiem odżywczym.
Wdychanie wysokiego poziomu chromu-6 może podrażniać układ oddechowy, powodując problemy z oddychaniem, owrzodzenie nosa, duszność i świszczący oddech. Kontakt ze skórą może powodować owrzodzenia skóry, z reakcjami alergicznymi wywołującymi silne zaczerwienienie i obrzęk skóry. Długotrwałe narażenie może powodować uszkodzenie wątroby, nerek, tkanek układu krążenia i nerwów (14).
Toluen
Toluen, hormonalnie działający toksyczny toksyczny dla rozwoju i reprodukcji, został znaleziony w prawie 11% wszystkich testowanych produktów. Toluen może być wytwarzany w samej farbie do twarzy lub może być produktem ubocznym syntetycznych dodatków zapachowych.
Toluen działa na centralny układ nerwowy i może wywoływać objawy zmęczenia, senność, bóle głowy i nudności. Przy wyższych poziomach ekspozycji dochodziło do depresji OUN, a nawet śmierci. U dzieci ciężarnych narażonych na toluen obserwowano dysfunkcję ośrodkowego układu nerwowego, deficyty uwagi, drobne anomalie twarzoczaszki i kończyn oraz opóźnienie rozwoju (15).
Parabeny
Co najmniej jeden paraben znaleziono w 34 proc. produktów. W 3 procentach produktów znaleziono od dwóch do trzech parabenów.
Parabeny są znanymi substancjami zaburzającymi gospodarkę hormonalną i mają niszczący wpływ na system hormonalny organizmu. Wywołują niekorzystne skutki rozwojowe, reprodukcyjne, neurologiczne i immunologiczne w organizmie człowieka.
Parabeny negatywnie wpływają na nasz układ hormonalny ze względu na ich zdolność do naśladowania estrogenu. W badaniach komórkowych stwierdzono, że parabeny słabo wiążą się z receptorami estrogenowymi (16). Inne badania wykazały, że parabeny mogą zwiększać proliferację komórek w ludzkich komórkach raka piersi MCF-7, które są często używane jako czuła miara aktywności estrogenowej (17).
Formaldehyd
Trzy procent testowanych produktów zawierało środki konserwujące uwalniające formaldehyd, takie jak DMDM hydantoina, diazolidynal mocznik i imidiazolidynal mocznik.
Formaldehyd jest znanym ludzkim czynnikiem rakotwórczym i może bezpośrednio powodować raka na żywej tkance (18).
Składniki etoksylowane
Badanie wykazało, że ponad 28% produktów zawierało etoksylowane składniki tylko po przeczytaniu etykiet. Etoksylacja może skutkować dwoma toksycznymi zanieczyszczeniami związanymi z rakiem piersi i innymi nowotworami:tlenkiem etylenu i 1,4-dioksanem.
Etoksylowane składniki pojawiają się na etykietach produktów jako składniki kończące się na -eth (takie jak laureth, steareth, ceteareth itp.), PPG, PEG lub polisorbat. Te składniki mają same w sobie niższe profile zagrożeń. Jednak, gdy tlenek etylenu (znany czynnik rakotwórczy piersi) reaguje ze składnikami, aby uczynić je mniej ostrymi, powstają niewielkie ilości 1,4-dioksanu. Może to pozostawić śladowe ilości resztkowego tlenku etylenu w produkcie, który jest wysoce rakotwórczy (19).
Lotne związki organiczne (LZO)
Ponad 20 procent testowanych produktów zawierało LZO.
Jak wspomniano powyżej, wysoce niepokojące wykryte LZO obejmują styren (prawdopodobny czynnik rakotwórczy i zaburzający gospodarkę hormonalną), etylobenzen (możliwy czynnik rakotwórczy) i octan winylu (możliwy czynnik rakotwórczy).
Zapach
Zapach znajduje się w ponad 40% kosmetyków i produktów do higieny osobistej dostępnych obecnie na rynku. Został znaleziony w połowie produktów testowanych przez Breast Cancer Fund.
Zapach nie oznacza jednak tylko jednej substancji chemicznej. Może to być kombinacja z listy ponad 3000 nieuregulowanych chemikaliów.
Zapach jest tak zły, że nazywa się go nawet nowym, używanym papierosem. Może zawierać składniki takie jak pochodne benzenu (wysoce rakotwórcze), aldehydy, toluen i inne. Te związki chemiczne są powiązane z rakiem, wadami wrodzonymi, zaburzeniami ośrodkowego układu nerwowego i reakcjami alergicznymi (20).
Talk
Talk znalazł się w ponad 18% testowanych produktów.
Talk może być skażony azbestem i jest klasyfikowany jako rakotwórczy przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (21).
Wdychanie tego minerału może powodować niewydolność oddechową, międzybłoniaka i stan zapalny.
Nietoksyczne alternatywy do makijażu na Halloween
Na szczęście istnieje obecnie wielu nietoksycznych producentów makijażu na Halloween, które są przeznaczone dla rodzin i dzieci. Firmy takie jak Earth Paint stworzyły linię bezpiecznych, organicznych i hipoalergicznych farb do twarzy. Są wykonane z certyfikowanych składników organicznych i pigmentów mineralnych.
Istnieje również firma o nazwie Go Green, która oferuje bogate, pigmentowane farby do twarzy, które nie zawierają ołowiu i parabenów. Są regularnie testowane pod kątem czystości i dają wspaniałe rezultaty. Mają też świetne recenzje na Amazon.
Kolejna świetna firma wymieniona w Skin Deep Database Environmental Working Group to Eleganckie Minerały. Ich produkty plasują się na 2/3 w skali od 1 do 10 pod względem toksyczności.
Przeżywanie Halloween bez toksyn nie musi być nudne! Jeśli martwisz się poziomem toksycznych chemikaliów w makijażu na Halloween, wybierz marki wymienione powyżej.