To niszczycielski związek między kofeiną a poziomem stresu (nigdy już nie będziesz pił kawy)

Byłem wielkim fanem kawy. Uwielbiałem moją zieloną herbatę, kawę i czekoladę, głównie ze względu na smak, ale także za zwiększenie stymulacji.

Na krótką metę te smakołyki zwiększają naszą czujność, ale w dłuższej perspektywie przekonasz się, że te produkty powodują zmęczenie. Czytałem o tym, jak złagodzić stres, ponieważ martwiłem się, jak bardzo niepokoi mnie praca i odkryłem, że istnieje ogromny związek między kofeiną a poziomem stresu.

Widzisz, kofeina faktycznie zmniejsza naszą zdolność radzenia sobie ze stresem, a nie poprawia go. Całkiem przeciwny efekt do tego, co myślisz, że robi. Działa również jako środek moczopędny, co oznacza, że ​​oddajemy więcej moczu, wydalając minerały tak jak my, w tym minerały takie jak magnez – minerał podobny do środka uspokajającego, który pomaga w stresie.

Kofeina działa pobudzająco na współczulną gałąź autonomicznego układu nerwowego, część ciała, która wyzwala reakcję walki lub ucieczki, która jest odpowiedzią mającą na celu radzenie sobie ze stresorami. Kiedy jest to stymulowane, nadnercza uwalniają hormony, takie jak kortyzol i adrenalina, które przenikają do krwi i zaostrzają już przepracowane ciała (nie wspominając o przybieraniu na wadze w okolicach talii).

Kofeina jest jednym z najpopularniejszych leków na świecie, chociaż nasz organizm w ogóle jej nie potrzebuje. Kofeina faktycznie ma działanie psychoaktywne na organizm, a jej ilość nawet tak mała jak 250 mg dziennie wystarczy, aby odegrać rolę w nerwowości i bezsenności. Kofeina ogólnie obniża twoją zdolność radzenia sobie ze stresem i sprawia, że ​​jesteś bardziej podatny na trudności w radzeniu sobie ze stresującymi sytuacjami.

Innym problemem związanym z kofeiną jest wpływ, jaki ma na hormon zwany adenozyną. Jest to hormon, który utrzymuje poziom lęku w określonym limicie, ale smutnym faktem jest to, że kofeina trafia do tego samego receptora w mózgu, co adenozyna, zaostrzając poziom stresu i wywołując lęk. Jezu.

Przeprowadzono badania na ludziach, którzy regularnie sięgają po słodką dobroć kawy poprzez spożywanie około czterech, a nawet pięciu filiżanek dziennie! Jedno z badań dotyczyło w szczególności grupy ludzi i wykazało, że jeśli wypijesz tyle filiżanek kawy, doświadczysz około 32% wzrostu poziomu hormonów stresu, czyli adrenaliny, i 14% wzrostu hormonu stresu noradrenaliny . Oprócz tego zaobserwowano wzrost ciśnienia krwi, co może prowadzić do zwiększenia prawdopodobieństwa udaru mózgu w przypadku zawału serca. Niezbyt dobre, biorąc pod uwagę, jak wiele osób używa kawy jako sposobu na przetrwanie w swoim życiu.

Innym sposobem, w jaki kofeina może być powiązana ze stresem, jest związek przyczynowy między spożyciem kofeiny a atakami lękowymi. Niektórzy ludzie mogą pić kawę przez cały dzień każdego dnia i nie odczuwają żadnych negatywnych skutków reakcji na stres. W przypadku innych osób wystarczy powąchać kawę, co może wywołać atak paniki. Straszna rzecz! Wiem, że różnię się w zależności od kilku innych czynników, takich jak ilość snu i to, czy jadłem – ale z pewnością miałem wcześniej atak paniki po dwóch długich czarnych z rzędu! Niemiły.

Eksperci zalecają, aby nie spożywać więcej niż 250 mg kofeiny dziennie, ale nie dotyczy to osób wrażliwych na kofeinę – niektórzy ludzie mogą być wywołani przez zaledwie 4-5 mg! Jeśli zmniejszysz ogólne spożycie kofeiny, narażasz się na mniejsze ryzyko chorób i problemów związanych ze stresem, a może się okazać, że wieczorem możesz spać lepiej. Jasne, na początku może to być trudne, ale z biegiem czasu (i po pokonaniu garbu) zobaczysz, że poziom energii w naturalny sposób wzrośnie!