Jako zawodnik triathlonu, biegacz długodystansowy i trener każdego dnia trenuję od dwóch do trzech godzin. A jako mama w wieku od dwóch do dwóch lat oznacza to, że wszystko musi się wydarzyć, zanim wszyscy się obudzą.
Tak więc przed wschodem słońca, już o 5 rano, wychodzę na zewnątrz, zmuszając się fizycznie i psychicznie. Będę biegać wzdłuż wybrzeża w pobliżu mojego domu w San Diego w Kalifornii, pływać w oceanie, trenować siłowo na plaży i jeździć na rowerze do treningu cardio. Nic w tym nie jest łatwe, ale samo to wyzwanie sprawia, że wstaję z łóżka.
Jestem po prostu osobą, która raz dziennie musi robić coś bardzo fizycznego. Ale żeby to utrzymać, tak ważne jest dla mnie, aby zastanowić się, co wkładam do mojego ciała, zwłaszcza będąc sportowcem roślinnym.
Jeśli chodzi o moją wydajność, muszę szukać alternatyw dla białek zwierzęcych, które pomogą mi przetrwać najcięższe treningi. 10 gramów białka w mleku roślinnym Bolthouse Farms pomaga mi się poruszać.
Z drugiej strony, przez lata nauczyłem się być niezmiernie świadomym tego, co jem i używam jako paliwa. Wiele razy dokonywałem niezbyt udanych wyborów w zakresie jedzenia, a efekty są natychmiast widoczne przy następnym treningu. Mleko Białkowe Roślinne Bolthouse Farms ułatwia te wybory, zwłaszcza teraz, gdy dwoje dzieci również może z niego skorzystać. Bo choć wspaniale jest wyjść rano, to powrót do domu do moich dzieci, gdy czuję się silna i pełna energii, jest najlepszą częścią.
Więcej informacji o Farmach Bolthouse i dostępność odwiedź stronę bolthouse.com/locator