Ta starożytna dieta oczyściła moją skórę i złagodziła mój niepokój. Oto dokładnie to, co zrobiłem

Z nowym rokiem w pełnym rozkwicie, chciałem spędzić dwa tygodnie, skupiając się na znalezieniu sposobów na lepsze skoncentrowanie się, poprawę nawyków snu (które były, co prawda, okropne, przez większość nocy rzucałem się i przewracałem) i ogólnej jakości mojego życia – ponieważ czy nie tego wszyscy chcemy (i potrzebujemy) na koniec dnia? Postanowiłem skoncentrować się na diecie ajurwedyjskiej, bogatej w żywność dopasowaną do mojego typu ciała i stylu życia – dietę, która nie była zakorzeniona w konieczności usuwania pokarmów, które według mnie działają tak dobrze i bez potrzeby liczenia kalorii lub uczynić moją już czystą dietę bardziej restrykcyjną.

Przed nurkowaniem prawdopodobnie zastanawiasz się, czym właściwie jest Ajurweda?

Mówiąc prościej, Ajurweda to starożytna praktyka, która powstała w Indiach tysiące lat temu i skupia się na ostatecznym połączeniu między umysłem, ciałem i naturą. W Ajurwedzie ważne jest, abyś zidentyfikował swój typ Dosha (Vata, Pitta, Kapha), ponieważ twój typ pomaga lepiej określić, gdzie ich energie się zmieniają i potrzebują zrównoważenia. Każda Dosha ma swoją własną listę zaleceń dietetycznych i ogólnych praktyk, które mają na celu doprowadzenie ciała do równowagi.

Na początek porozmawiałem z dr Amy Shah, doktorem medycyny (i instruktorką klasy mbg!), która łączy ajurwedę z tradycyjnymi zachodnimi praktykami. Aby ocenić moją Doszę, zadała mi serię 40 prostych pytań dotyczących cech fizycznych, emocjonalnych i psychicznych (tutaj znajdziesz swój własny quiz). Nieuchronnie byłem tak bardzo Vata, jak to tylko możliwe – nic dziwnego. Mówiąc słowami dr Shaha, typy Vata mają na ogół:

  • Sucha skóra
  • Pękanie połączeń
  • Zimne dłonie, stopy
  • Niespokojne oczy, ręce, stopy
  • Delikatne typy treści
  • Tendencja do szybkiego mówienia i chodzenia
  • Problemy z pozostaniem w jednym miejscu
  • Subtelne lęki, niepokoje, niepewność
  • Miłość do podróży

…jeśli mnie znasz, wiedziałbyś, że (większość i/lub wszystkie) powyższe opisują mnie W PIGUŁCE.

Stamtąd rozmawiałem z instruktorką klasy mbg, autorką bestsellerów i dietetykiem celebrytów Kimberly Snyder, aby pomóc mi w planowaniu diety na nadchodzące tygodnie. Na początek Kimberly podkreśliła, jak ważne jest spożywanie jak największej ilości ciepłych, zmielonych potraw, zwłaszcza podczas chłodniejszych zim w Nowym Jorku. Wspomniała również, że kiedy typy Vata są niezrównoważone, są bardziej podatne na bezsenność i niepokój – znowu, to tak, jakby czytała w moich myślach. Można śmiało powiedzieć, że byłem bardziej niż gotowy, aby poradzić sobie z każdym ajurwedyjskim planem diety, który Kimberly miała dla mnie. Jeśli jej wskazówki mogłyby pomóc w moim obecnym harmonogramie snu (lub jego braku), byłem więcej niż w. Następnie zaleciła wprowadzenie następujących rzeczy do mojej codziennej rutyny, z naciskiem na produkty spożywcze, które należą do kategorii słodkich, słonych lub kwaśnych:

  • Więcej ghee, olejków kokosowych (ma pomóc w problemach ze smarowaniem i trawieniem; uwielbiam ghee z pastwisk Czwarte i serce)
  • Więcej rozgrzewających przypraw (takich jak imbir i kminek, które pomagają w odporności)
  • Więcej brązowego ryżu (łatwy do strawienia, znany z tego, że wytwarza dodatkowe ciepło)
  • Więcej eliksirów przed snem (z mlekiem konopnym, kurkumą, czarnym pieprzem – znanym z tego, że pomaga w obniżaniu poziomu serotoniny)
  • Więcej herbat ziołowych; mniej kofeiny (kofeina wzmacnia poziom lęku)
  • Jedzenie sezonowe (tzn. uczyń warzywa korzeniowe swoim najlepszym przyjacielem)
  • Codzienny automasaż (znany również jako abhyanga)

Pracowałam również z obiema kobietami, aby dokładnie zaplanować, co będę jadła w nadchodzących tygodniach. Okazuje się, że moim największym przedsięwzięciem byłoby zwiększenie ghee (nie jest to problem), zminimalizowanie wszelkich źródeł kofeiny i pozbycie się tych bardziej suchych, chrupiących potraw, które pokochałem… tj. surowych jabłek, ciastek ryżowych i popcornu , aby rozpocząć.

Oto dokładnie to, co jadłem

Większość poranków zaczynałam dzień od kaszki z brązowego ryżu, jogurtu z koziego mleka, mielonego lnu, banana i cynamonu. Poranną filiżankę javy zastąpiłam chai i zjadłam rozgrzewające curry z czerwonej soczewicy, szpinaku, cukinii, słodkich ziemniaków i brązowego ryżu z dodatkiem „złotego mleka” (zmieszanego z ghee). Popołudniowe masło jabłkowo-migdałowe zastąpiłam słodkimi ziemniakami lub bananami masłem migdałowym, a na kolację wrzuciłam na bardziej mielone gulasze lub jajecznicę z awokado, ghee i tortillami z brązowego ryżu. Przed snem popijałam kolejny rozgrzewający eliksir i, wierzcie lub nie, spałam spokojnie.

Moje wyniki

Czy w ciągu ostatnich kilku tygodni jadłem dużo tego samego jedzenia? Pewny. Jednak zwykle to robię. Czy tęskniłem za poranną kawą? Niezupełnie, bo ostatecznie zastąpiłam go czymś równie pysznym. Nie zauważyłem też żadnych zmian w poziomie energii ani nastroju. W rzeczywistości podczas tego eksperymentu czułam się bardziej zrelaksowana i zrównoważona niż w ciągu ostatnich miesięcy. Chociaż mniej podjadałam, to i tak pozwalałam sobie sięgnąć po te słodsze owoce, masła orzechowe i dodatkowe porcje curry. Chociaż często przechodzę od zadowolonego do głodującego w ciągu pięciu minut, w tym czasie prawie nie doświadczyłem żadnych wahań nastroju ani skrajnego głodu.

Tam, gdzie normalnie bym sięgnęła po garść chipsów z babki lancetowatej lub ciastka ryżowego z masłem migdałowym, zamiast tego robiłam rozgrzewające eliksiry (co, szczerze mówiąc, było o wiele bardziej zabawne i sycące).

Chociaż nie mogę się doczekać ponownego włączenia niektórych potraw i kuchni do mojej diety (cześć, meksykańskie jedzenie), zamierzam nadal zastępować poranną kawę herbatą (przynajmniej w dni powszednie), eksperymentując z różnymi przepisami curry, jedząc mniej produktów w jego surowa forma, kończąc moje noce złotymi eliksirami mleka i kontynuując przyjmowanie ghee na każdym poziomie. W końcu Ghee to wszystko nowe.

Pod koniec dnia wszystko sprowadza się do zwolnienia tempa i słuchania swojego ciała. A jeśli moje ciało ma ochotę na wytrawne czerwone wino, nie odmówię sobie. Chociaż tak zrobię nadal eksperymentuj z różnymi curry i ograniczaj spożycie kofeiny do minimum. Ponieważ tak bardzo jak kocham przytulny kubek kawy, jeszcze bardziej kocham przytulny sen.

Chcesz sam spróbować? Oto jednodniowa dieta na rozpoczęcie własnego eksperymentu ajurwedy.