Czy fluor w wodzie pitnej jest bezpieczny? Nowe badanie rodzi pytania

Debata o tym, czy fluor jest dla nas dobry, czy zły, trwa od dziesięcioleci. Czy fluor w wodzie pitnej jest bezpieczny? Czy powinniśmy podawać naszym dzieciom tabletki z fluorem, jeśli ich źródło wody nie zawiera fluoru? Tego typu pytania krążą od prawie 80 lat i chociaż istnieją dowody za i przeciw fluoryzacji, jest to nieco bardziej złożone niż zwykła odpowiedź „tak” lub „nie”.

Centra Chorób i Kontroli (CDC) witają fluor jako cud zdrowia zębów, stwierdzając, że „ze względu na jego wkład w duży spadek próchnicy w Stanach Zjednoczonych od lat 60. XX wieku, CDC uznało fluoryzację wody w społeczności jednym z 10 wielkich osiągnięć w zakresie zdrowia publicznego XX wieku”. (1) Amerykańskie Towarzystwo Stomatologiczne i Amerykańska Akademia Pediatryczna również zgadzają się.

Ale odpowiedź nie jest taka prosta.

Coraz więcej badań prowadzono jeszcze zanim fluor został uznany za bezpieczny do spożycia przez ludzi. Badania te podkreśliły, że fluor ma długotrwałe negatywne skutki zdrowotne w różnych układach organizmu (2). A teraz nowe badania potwierdzają, że fluor może nie być tak bezpieczny, jak kiedyś myśleliśmy.

Co to jest fluor?

Pierwszą i najważniejszą rzeczą, jaką należy wiedzieć o fluorku, jest to, że nie wszystkie fluorki są sobie równe. Istnieje wiele rodzajów — zarówno występujących naturalnie, jak i syntetycznych — które napotkasz podczas badania wody.

Naturalnie występujący fluor, inaczej zwany fluorkiem wapnia, naturalnie występuje w glebie. Chociaż nie jest to coś, czego chcesz w obfitości w swojej wodzie, nie jest to dla nas tak szkodliwe. Fluorek wapnia jest uważany za „najmniej toksyczny”, a nawet „stosunkowo nieszkodliwy” ze względu na jego wysoką nierozpuszczalność. Woda źródlana zawiera naturalnie 0,01 – 0,03 ppm (części na milion) fluorku wapnia, podczas gdy woda morska jest bliższa 1,3 ppm (3). Jednak w niektórych częściach świata fluorek wapnia można znaleźć w wodzie w ilościach blisko 10-20 ppm. Poziomy tak wysokie są uznawane za niebezpieczne do spożycia.

Syntetyczne dodatki fluorkowe, takie jak fluorek sodu, kwas fluorokrzemowy lub fluorokrzemian sodu, nie występują w naturze. Są syntetyczną przemysłową wersją fluoru, który dodaje się do publicznej wody pitnej, produktów dentystycznych, pestycydów, leków, a nawet niektórych produktów spożywczych (w Ameryce Środkowej fluor dodaje się do soli!).

Syntetyczne dodatki fluorkowe, takie jak fluorek sodu, kwas fluorokrzemowy lub fluorokrzemian sodu, nie występują w naturze. Są syntetyczną przemysłową wersją fluoru, który dodaje się do publicznej wody pitnej, produktów dentystycznych, pestycydów, leków, a nawet niektórych produktów spożywczych (w Ameryce Środkowej fluor dodaje się do soli!). Fluorek sodu był uważany za toksyczny przemysłowy odpad do 1950 roku, kiedy to ogłoszono go jako nowy środek zapobiegawczy w zakresie zdrowia zębów.

Różnica między tymi dwoma związkami? Fluorek wapnia nie wchłania się łatwo w organizmie, tak jak fluorek sodu.

Syntetyczny fluor

Ze względu na brak przetwarzania wiadomo, że chemikalia fluorkowe zawierają podwyższony poziom niektórych zanieczyszczeń, zwłaszcza arsenu. Niektóre badania wykazały nawet powiązania między fluoryzacją wody kwasem fluorokrzemowym a podwyższoną ekspozycją na ołów (4).

Chemikalia używane do fluorowania pochodziły z mokrych systemów płukania w przemyśle nawozów fosforowych w środkowej Florydzie. Te płuczki zbierają ciecz zwaną kwasem hydrofluorokrzemowym. Jest on wprowadzany do zbiorników magazynowych i wysyłany do wodociągów na terenie całego kraju. W 1983 roku przedstawiciel Agencji Ochrony Środowiska (EPA) wydał oświadczenie mówiące:

„Jeśli chodzi o wykorzystanie kwasu fluorokrzemowego jako źródła fluoru do fluoryzacji, agencja ta uważa takie zastosowanie za idealne rozwiązanie długotrwałego problemu. Odzyskując produkt uboczny kwasu fluorokrzemowego z produkcji nawozów, zanieczyszczenie wody i powietrza jest zminimalizowane, a władze wodne mają dostępne tanie źródło fluoru”. (5)

Jednak w 2000 roku dr William Hirzy, starszy wiceprezes Głównego Związku Naukowców i Profesjonalistów EPA, powiedział:

„Jeśli te rzeczy wydostaną się w powietrze, są to zanieczyszczenia; jeśli dostanie się do rzeki, jest zanieczyszczeniem; jeśli dostanie się do jeziora, jest zanieczyszczeniem; ale jeśli trafia prosto do twojego systemu wody pitnej, nie jest zanieczyszczeniem… Musi istnieć lepszy sposób na zarządzanie tymi rzeczami”. (6)

W petycji złożonej w 2013 r. dr Hirzy i współpracownicy zwrócili się do EPA o zaprzestanie stosowania kwasu hydrofluorokrzemowego w wodzie publicznej ze względu na udowodnione niekorzystne skutki, jakie może on mieć dla zdrowia ludzkiego, w tym problemy związane z obecnością arsenu (7). Podczas gdy maksymalny docelowy poziom zanieczyszczenia (MCLG) arsenu wynosi zero (ze względu na właściwości rakotwórcze), EPA nadal dopuszcza 0,010 ppm arsenu w wodzie (8, 9). Jak sprowadzić ten poziom do zera? Przestań dodawać fluor do wody!

W ostatnich latach coraz więcej departamentów wodociągowych zaczęło kupować swoje chemikalia z fluorem z Chin. Niestety, kontrola jakości tych chemikaliów jest jeszcze bardziej luźna niż chemikaliów produkowanych w USA.

Czy fluor w wodzie pitnej jest bezpieczny?

W kwietniu 2015 r. rząd USA przyznał, że „optymalny” poziom fluoru zalecany od 1962 r. był w rzeczywistości zbyt wysoki. Zrobili to po tym, jak prawie 40 procent amerykańskich nastolatków zaczęło wykazywać oznaki fluorozy zębów – oznaka nadmiernej ekspozycji na fluor. W niektórych obszarach wskaźniki fluorozy zębów sięgały nawet 70 do 80 procent.

Tak więc amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) obniżył zalecany poziom fluoru w wodzie pitnej o 40 procent, z górnej granicy 1,2 miligrama na litr (mg/l) do 0,7 mg/l (10).

Jednak mimo że 0,7 mg/l zmniejsza częstość występowania fluorozy zębów, kilka badań z ostatnich kilku lat wyraźnie pokazuje że to NIE oznacza, że ​​jest to ogólnie bezpieczny poziom. Te nowe limity nie uwzględniają skutków zdrowotnych, które występują nawet przy niskim narażeniu na kwas fluorokrzemowy.

przełomowe nowe badanie , opublikowanym w głównym czasopiśmie medycznym, JAMA Pediatrics, wykazał, że kobiety w ciąży, które piły fluoryzowaną wodę, miały dzieci z niższymi wynikami inteligencji w wieku 3 i 4 lat. związane z utratą 3,7 punktów IQ dla chłopców i dziewcząt.

W latach 2008-2011 naukowcy zrekrutowali przyszłe matki podczas pierwszych 14 tygodni zdrowej ciąży. Prawie 500 kobiet dostarczało próbki moczu w każdym trymestrze ciąży, które następnie służyły do ​​pomiaru poziomu fluorków. Kobiety odpowiadały również na pytania o to, gdzie mieszkały w społeczności, która dodawała fluor do wody i jak często piły wodę z kranu. Gdy kobiety urodziły, ich dzieci w wieku 3 i 4 lat zostały poddane testom IQ.

Podczas gdy zgłoszone przez samych pacjentów wysokie spożycie fluoru wiązało się z niższymi wynikami IQ zarówno u chłopców, jak i dziewcząt, rzeczywiste pomiary fluoru w próbkach moczu matek były skorelowane z niższymi wynikami IQ u chłopców, ale nie u dziewcząt, gdy spożycie fluoru było wysokie. Dzieje się tak dlatego, że zgłaszane spożycie fluoru dotyczyło w szczególności fluoru spożywanego w napojach, więc dzieci były prawdopodobnie narażone na tę samą wodę, w której dorastały.

Współautorka badania, Christine Till, sugeruje, że mężczyźni są bardziej podatni na uszkodzenia spowodowane fluorem, ponieważ mężczyźni są ogólnie bardziej narażeni na zaburzenia neurorozwojowe, takie jak ADHD (11) — więc nie jest zbyt zaskakujące, że ich wyniki IQ byłyby wyższe ściśle związane z ekspozycją na fluor.

Till powiedział Time:„Powiedziałbym nawet, że dwa punkty IQ byłyby czymś, na poziomie populacji, czym powinniśmy się martwić”.

To nie jedyne badanie, które wykazało uszkodzenie mózgu spowodowane ekspozycją na fluor.

Ponad 180 badań wykazało, że fluor powoduje uszkodzenia neurotoksyczne i obniża IQ u dzieci (12). W sumie istnieje ponad 300 badań na zwierzętach i ludziach, które wykazują, że fluor może powodować (13):

  • Uszkodzenie mózgu, zwłaszcza w połączeniu z niedoborem jodu lub nadmiernym poziomem aluminium
  • Zredukowane IQ
  • Upośledzona zdolność uczenia się i zapamiętywania
  • Defekty neurobehawioralne, takie jak zaburzenia organizacji wzrokowo-przestrzennej
  • Upośledzony rozwój mózgu płodu

Badanie z Harvardu, opublikowane w Environmental Health Perspectives w lipcu 2012 roku, przeprowadziło systematyczny przegląd badań, z których większość pochodziła z Chin, gdzie ryzyko związane z fluorem jest dobrze ugruntowane. Stwierdzono, że dzieci, które mieszkają na obszarach z wodą o wysokim stężeniu fluoru, mają „znacznie niższe” wyniki IQ niż te, które mieszkają w obszarach o niskiej zawartości fluoru.

Inne badane zagrożenia związane z fluorem

Fluor zakłóca działanie naszego układu nerwowego, ale czy wpływa na inne obszary ciała?

Rak

Chociaż fluor jest szeroko dyskutowany, wydaje się mieć wpływ na zwiększenie ryzyka zachorowania na raka. Badanie z 1977 r., w którym porównano 10 największych miast fluoryzowanych i niefluoryzowanych w tamtym czasie, wykazało 18-procentowy wzrost zgonów związanych z rakiem w miastach fluoryzowanych w porównaniu z tymi, w których 't. Odpowiada to około 3000 więcej zgonów z powodu raka na 10 milionów osób w 1969 roku (14).

Inne badania wykazały powiązania między kostniakomięsakiem (rzadkim rodzajem raka kości) a fluorem. Jedno z badań opublikowanych w 1993 r. wykazało 6,9 razy większe ryzyko wystąpienia kostniakomięsaka u mężczyzn poniżej 20 roku życia w najbardziej fluoryzowanych częściach obszaru obejmującego 3 hrabstwa (15).

Krajowe badanie kontrolne przypadków opublikowane w 2006 roku przez naukowców z Harvardu wykazało, że chłopcy narażeni na fluoryzowaną wodę w 6., 7. i 8. roku życia mieli znacznie podwyższone ryzyko rozwoju kostniakomięsaka w okresie dojrzewania (16).

Mając to na uwadze, wiele badań nie wykazało związku między fluorem a kostniakomięsakiem. Ale badanie Harvarda było jedynym badaniem, w którym dokładnie rozważono „specyficzne dla wieku” ryzyko ekspozycji na fluor.

Niedoczynność tarczycy

Kolejnym minusem fluoru jest to, że ma negatywny wpływ na funkcjonowanie naszej tarczycy. Naukowcy z University of Kent odkryli, że wysoki poziom fluoru w wodzie jest powiązany z niedoczynnością tarczycy (zaburzeniem układu hormonalnego, które powoduje objawy takie jak depresja, przyrost masy ciała i zmęczenie).

Badanie wykazało, że lokalizacje z zapasami fluorowanej wody były 30% bardziej narażone na wysoki poziom niedoczynności tarczycy , w porównaniu do obszarów o niskim, naturalnym poziomie fluorku wapnia w wodzie.

Zwiększone ryzyko złamań kości

Fluoroza szkieletowa, spowodowana ekspozycją na wysoki poziom fluoru, jest wyniszczającą chorobą kości, która sieje spustoszenie w wielu społecznościach na całym świecie. Chociaż fluor w pewnych okolicznościach może pomóc w zwiększeniu masy kostnej, wiele prób zastosowania fluor jako eksperymentalny sposób leczenia osteoporozy przyniósł odwrotny skutek (17).

Badania populacji ludzkich wykazały zwiększoną częstość złamań w społecznościach z 4 mg/l fluorku w wodzie, a badania na zwierzętach regularnie wykazywały zmniejszenie wytrzymałości kości w wyniku ekspozycji na fluor (18, 19).

Badanie przeprowadzone w Meksyku wykazało również wzrost złamań kości i poważne uszkodzenia zębów u dzieci narażonych na fluoryzowaną wodę (20).

Cukrzyca

Ponieważ diabetycy na ogół piją więcej wody niż osoby bez cukrzycy, mogą codziennie spożywać znacznie więcej fluoru z wody i innych napojów. Diabetycy są uważani za „wrażliwą subpopulację” w odniesieniu do ekspozycji na fluor.

Przegląd literatury na temat związku między fluorem a cukrzycą, przeprowadzony przez dr Geoffa Paina (australijskiego specjalistę chemii), dał mu przekonanie, że rzeczywiście istnieje związek. Dr Pain stwierdził:

„Istnieją mocne dowody na to, że fluor powoduje cukrzycę… diabetycy są „wrażliwą subpopulacją” lub „grupą wrażliwą” i australijskie władze ds. Zdrowia nie podjęły żadnych prób ostrzeżenia diabetyków o toksyczności fluoru lub ochrony przed szkodliwym narażeniem.

Chociaż wymaga to dalszych badań, inne badania wykazały, że niski poziom fluoru w wodzie faktycznie pomaga poprawić oporność na insulinę i wspomaga homeostazę glukozy (21).

Woda pitna nie jest jedynym źródłem fluoru

Syntetyczny fluor dodaje się nie tylko do wody pitnej. Jak wspomniano powyżej, jest dodawany do różnych produktów codziennego użytku, z których korzystamy, a nawet konsumujemy. Oto ogólna lista elementów, do których dodawany jest fluor:

Żywność i napoje (źródło)
- Preparat dla niemowląt
- Herbata
– Soki owocowe w butelkach
– Napoje gazowane (napoje gazowane)
– Niektóre pokarmy dla dzieci
- Zupy w puszkach
– Niektóre napoje alkoholowe
– Zboża w pudełkach
– Desery suchej mieszanki
- Nektar brzoskwiniowy
– nektar morelowy
- Krążki cebulowe
- Seler
- Biały ryż
– kapusta kiszona w puszkach
- Kukurydza w puszce
- Rzodkiewki
- Białe ziemniaki
– Buraki w puszkach
- Szparag
- Marchew
- Szpinak
– Pomidory w puszkach

Produkty do higieny jamy ustnej (źródło)
– Pasty do zębów z fluorem
– Płyn do płukania jamy ustnej z fluorem
– Żele fluorkowe (do samodzielnej aplikacji)
– żele fluorkowe (profesjonalnie aplikowane)
– Lakiery fluorkowe
– Suplementy fluorowe (przepisywane dzieciom w niefluoryzowanych obszarach wodnych)

Farmaceutyki (źródło, źródło)
– Znieczulenie
– Advair Diskus
– Atorwastatyna
– Baycol
– Celebrex
– Deksametazon
– Diflucan
– Flonaza
– Flovent
– Haldol
– Lipitor
– Luvox
– Flukonazol
– Antybiotyki fluorochinolonowe (takie jak Cipro, Levaquin, Penetrex, Tequin, Factive, Raxar, Maxaquin, Avelox, Noroxin, Floxin, Zagam, Omniflox i Trovan)
– Fluwastatyna
– Paroksetyna
– Paxil
– Prozac
– Redux
– Zetia

Pestycydy (źródło)
– Kriolit (znajduje się w wielu produktach winogronowych, w tym w winie. Można go również dodawać do upraw owoców i warzyw GMO)
– Fluorek sulfurylu

Przybory kuchenne (źródło)
– garnki i patelnie teflonowe (lub inna nieprzywierająca patelnia)
– Garnki i patelnie aluminiowe

Jak unikać fluoru

Jeśli martwisz się o swoje zdrowie i ekspozycję na fluor, są rzeczy, które możesz zrobić, aby zmniejszyć ekspozycję.

Na przykład, zamiast używać teflonowych i innych nieprzywierających patelni do gotowania potraw, rozważ garnki i patelnie ze stali nierdzewnej, emaliowane żeliwo (takie jak Le Creuset), szklane naczynia do pieczenia (takie jak Pyrex), żeliwne patelnie i wyroby granitowe.

Produkty do higieny jamy ustnej można łatwo zastąpić wersjami bez fluoru. Napisałem artykuł o tym, jak zrobić własną pastę wzmacniającą szkliwo i mogę zaświadczyć, jak dobrze działa, ponieważ od lat używam jej na własnych zębach (a dentyści i higieniści dentystyczni są zawsze zdumieni stanem moje zęby). Możesz też zrobić własny płyn do płukania ust!

Ale jeśli wolisz nie robić własnych produktów do higieny jamy ustnej, polecam:
– Desert Essence Olejek z drzewa herbacianego i pasta do zębów Neem
– Pasta ziemna Redmond
– Organiczny płyn do płukania jamy ustnej Blisque

Jeśli chodzi o wodę pitną, osobiście używam nablatowego systemu filtracji wody Berkey z dodanymi filtrami fluorku, aby zapewnić usuwanie fluoru, metali ciężkich, pestycydów, hormonów, leków i wszystkiego, co dodadzą do wody . Powstała woda również świetnie smakuje, a filtry węglowe wytrzymują prawie cztery lata, jeśli odpowiednio się nimi zajmiesz (jak szorowanie ścierną gąbką co 3 miesiące). Filtry fluorkowe wymagają wymiany tylko raz na 8 miesięcy do roku. Ogólnie rzecz biorąc, ten system zaoszczędził mi tyle pieniędzy niż wtedy, gdy napełniałem galonowe dzbanki wody odwróconej osmozy.

Mając to na uwadze, możesz również napełnić dzbanki z wodą pitną z odwróconej osmozy, a nawet sprawdzić lokalne źródło w Twojej okolicy, aby się napełnić. Zaletą napełniania własnej wody źródlanej jest to, że jest ona bezpłatna i prawdopodobnie 10 razy lepsza niż jakakolwiek woda, którą dostaniesz gdziekolwiek.

Istnieją również systemy filtracji dla całego domu, nad którymi przeprowadziłem pewne badania, ale jeszcze w nie nie zainwestowałem. Jedną z firm, na którą miałem oko, jest Aquasana.