Niedawno zamieściłam zdjęcie deseru, który jadłam na wakacjach w Paryżu. Wyznanie:jestem trenerem odchudzania i trenerem osobistym — i tak, nadal lubię jeść słodycze.
Zdjęcie przedstawiało francuskie profiteroles:trzy ptysie z kremem, pełne lodów waniliowych i pokryte grubą warstwą gorącego sosu krówkowego. To, co nie znalazło się na zdjęciu, to dodatkowy dzbanek ciepłego sosu czekoladowego, na wszelki wypadek, gdybym potrzebował więcej (tak zrobiłem). To było boskie i zjadłem wszystko. Wszystko sam.
Po opublikowaniu zdjęcia otrzymałem wiele komentarzy i pytań. Ludzie byli zszokowani, że jako profesjonalistka ds. zdrowia i kondycji będę się cieszyć i opublikować zdjęcie — wzdycham! — czekoladowy deser.
Po prostu opublikowałem to jako przykład tego, jak możemy przedefiniować nasze pojęcie diety i uwolnić się od szalonego uścisku, jaki trzyma nad nami jedzenie. Oto, co chciałem przekazać tym zdjęciem:
1. Żadna żywność nie powinna być klasyfikowana jako „dobra” lub „zła”.
Usunięcie tych etykiet tylko poprawi twoje relacje z jedzeniem. Zamiast tego zacznij postrzegać jedzenie w sposób, w jaki odżywia twoje ciało. Na przykład postrzegaj zdrowe węglowodany jako świetny sposób na uzupełnienie energii do biegu. Lub pomyśl o tym, że lunch wypełniony białkiem jest najlepszym sposobem, aby pomóc Ci zachować sytość przez cały dzień.
2. Możesz być zdrowy i nadal cieszyć się jedzeniem, które kochasz.
Kiedy przestaniesz myśleć, że „oszukiwałeś”, pobłażając od czasu do czasu, zaczniesz wygrywać bitwę na odchudzanie. Jedynym sposobem, aby schudnąć na dobre, jest cieszenie się jedzeniem, które kochasz, z umiarem.
Oto, jak to zrobić:Włącz swoje ulubione potrawy podczas odchudzania, aby nauczyć się kontroli i konserwacji porcji w trakcie tego procesu. Ta nowa umiejętność staje się twoją polisą ubezpieczeniową, dzięki której osiągniesz swój cel i już wiesz, jak utrzymać utratę wagi. Niektórzy rezerwują codziennie około 200 kalorii na wybrany przez siebie smakołyk, na przykład kilka kawałków czekolady lub kieliszek czerwonego wina. Znajdź sposób, który będzie odpowiedni dla Ciebie i Twojej diety.
Bądź pewny siebie, robiąc rezerwy również na specjalne okazje:zjedz kawałek tortu urodzinowego na przyjęciach, wypij kieliszek szampana co jakiś czas i zjedz trochę specjalnego parmezanu z bakłażana twojej mamy, który robi tylko raz w roku.
3. Kompromisy, takie jak jedzenie bez smaku i niezadowalające, mogą narazić Cię na porażkę.
Robienie tego niczego nas nie uczy. Nierealistyczne jest myślenie, że będziemy trzymać się okropnej diety, która sprawia, że jesteśmy nieszczęśliwi, głodni, znudzeni i niezadowoleni.
Zamiast tego uwzględnij zdrową równowagę białka, węglowodanów, owoców i warzyw, które lubisz jeść w swoim codziennym planie, abyś czuł się szczęśliwy i nasycony. Jedynym sposobem na trwały sukces, bez bycia nieszczęśliwym, jest przestrzeganie planu, który jest rozsądny, wykonalny i zrównoważony.
Nie jem deserów codziennie, ale zjadałam profiteroles, bo je chciałam. Zaplanowałem to, nawet fantazjowałem o tym i nie biłem się następnego dnia. Bardzo mnie to ucieszyło. A bycie szczęśliwym jest kluczem do planu żywieniowego, który obiecuje trwały, słodki sukces.