Rząd USA w końcu przyznał, że przedawkował Amerykanom fluor i po raz pierwszy od 1962 roku obniża zalecany poziom fluoru w wodzie pitnej.
Amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS) ogłosił, że optymalny poziom fluoru w wodzie pitnej w celu zapobiegania próchnicy powinien wynosić 0,7 miligrama fluoru na litr wody (mg/l). To ogromna różnica w stosunku do wcześniej akceptowanych poziomów fluoru 1,2 mg/L.
Stwierdzili, że nowo zalecana zmiana wynika z tego, że „Amerykanie mają teraz dostęp do większej liczby źródeł fluoru, w tym pasty do zębów i płynów do płukania ust, niż miało to miejsce, gdy urzędnicy miejscy po raz pierwszy zaczęli dodawać ten minerał do wody w Stanach Zjednoczonych”.
Według CDC, około 40% procent Amerykanów ma fluorozę zębów, stan odnoszący się do zmian w wyglądzie szkliwa zębów – od kredowo wyglądających linii i plam po ciemne plamy i wżery – spowodowany długotrwałym przyjmowaniem fluoru podczas czas formowania się zębów (1).
Federalni urzędnicy ds. zdrowia twierdzą, że nowe zalecenia dotyczące fluoru utrzymają ochronne korzyści fluoryzacji wody i zmniejszą występowanie fluorozy zębów.
Dlaczego ten lek jest dodawany do naszej wody?
Możesz nie być tego świadomy, ale kontrolowanie dawki leku dodawanego do publicznej wody nie jest możliwe. Nasuwa się więc pytanie, dlaczego fluor (klasyfikowany lek, według FDA) jest dodawany do naszego zaopatrzenia w wodę. Czy powinniśmy w ogóle dodawać do naszego zaopatrzenia w wodę lek o znanej toksyczności? A może spożycie fluoru powinno być postrzegane z tego samego punktu widzenia, co każdy inny lek?
„Gdyby lekarzowi udało się w jakiś sposób zmusić pacjenta do zażycia leku o znanych skutkach toksycznych i nie poinformował go o dawkowaniu i częstotliwości, a także nigdy nie monitorował jego stanu zdrowia, dopuściłby się zaniedbania medycznego i podlegałby działaniom prawnym i rady lekarskiej. ” Powiedział dr Mercola, który jest tak samo oburzony jak reszta z nas, że ten lek nie został zabroniony w dostawach wody.
Teoria dodawania fluoru do publicznej sieci wodociągowej ma na celu zapobieganie próchnicy zębów. Jednak fluor nigdy nie został oficjalnie zatwierdzony przez FDA do zapobiegania próchnicy.
W rzeczywistości, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), nie ma rzeczywistej różnicy między ilością próchnicy w krajach, które to robią, a które nie dodają fluoru do wody. Próchnica zależy od tego, jak dobrze dbasz o zęby (regularne nitkowanie i szczotkowanie) oraz od tego, jakie pokarmy jesz. To nie w zależności od tego, czy pijesz fluor.
Nawet przy nowym, obniżonym dopuszczalnym limicie fluoru, całkowita ilość fluoru spożywana przez społeczeństwo nadal nie może być odpowiednio kontrolowana lub monitorowana. Niektórzy ludzie mogą przyjmować więcej fluoru niż inni, ponieważ piją różne napoje, używają różnych past do zębów i płynów do płukania ust oraz jedzą różne pokarmy. Nawet pobór wody różni się w zależności od populacji.
Fluoroza stomatologiczna to nie jedyny problem
Według dr Mercoli „fluoroza zębów jest najbardziej widoczna forma fluorozy, ale daleko jej do bycia „tylko kosmetycznym” i nie budzi dalszych obaw”. Powiedział to w odpowiedzi na a dentysta z Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), który powiedział NPR, że „jedynym udokumentowanym ryzykiem fluoryzacji wody jest fluoroza i jest to przede wszystkim ryzyko kosmetyczne. Fluoroza w łagodniejszej postaci nie stanowi zagrożenia dla zdrowia (2)”.
Jeśli masz fluorozę zębów, może to również wskazywać, że dotyczy to również innych kości w twoim ciele. Nie tylko kości, ale także narządy, w tym mózg.
Jeśli fluor ma widoczny negatywny wpływ na powierzchnię zębów, możesz mieć pewność, że efekty w innych częściach ciała są równie negatywne. Weźmy na przykład fluorozę szkieletową. Chociaż nie jest to widoczne, bardzo trudno je odróżnić od zapalenia stawów.
Objawy wskazujące na fluorozę szkieletową we wczesnym stadium klinicznym obejmują ( 3 , 4 , 5 , 6 ):
– Pieczenie, mrowienie i kłucie w kończynach
– Osłabienie mięśni
– Przewlekłe zmęczenie
– Zaburzenia żołądka i jelit
– Zmniejszenie apetytu i utrata wagi
Drugie kliniczne stadium fluorozy szkieletowej charakteryzuje się:
– Sztywne stawy i/lub ciągły ból kości; kruche kości; i osteoskleroza
– Niedokrwistość
– Zwapnienia ścięgien lub więzadeł żeber i miednicy
– Osteoporoza w kościach długich
Fluor po połknięciu nie gromadzi się bezpośrednio i wyłącznie w szkliwie zębów. Podobnie jak w przypadku większości leków, bioakumuluje się w kościach i tkankach organizmu. To nie jest tak, że fluor wybiera i wybiera, gdzie w organizmie musi się udać. Jest wszędzie.
Nawet cięższa niż fluoroza zębów, raport NRC z 2006 roku stwierdził po raz pierwszy w historii że fluor jest „substancją zaburzającą gospodarkę hormonalną”, co oznacza, że może siać spustoszenie w całej znanej nam biologii ludzi i zwierząt.
Podsumowując, wpływ fluoru na zdrowie samego organizmu ludzkiego został powiązany z:
– Zaburzenia endokrynologiczne (tzw. tarczycy) (7)
– Zaburzona synteza kolagenu (8)
– Zaburzenia mięśniowe (9)
– Otępienie (10)
– Zapalenie stawów ( 11)
– Zmniejszony rozwój poznawczy (12)
– Zwiększona absorpcja ołowiu (13)
– Nadpobudliwość i/lub letarg (14)
– Złamania kości (15)
– Rak kości (kostniakomięsak) (16)
– Zwiększona częstość występowania nowotworów i nowotworów (17)
– Zaburzony układ odpornościowy (18)
– Uszkodzenia genetyczne i śmierć komórek (19)
– Uszkodzone plemniki i zwiększona niepłodność (20)
– Zahamowanie tworzenia przeciwciał (21)
– Inaktywacja 62 enzymów i zahamowanie ponad 100 innych
Jak unikać fluoru
Jeśli mieszkasz w społeczności, w której nadal występuje fluoryzacja wody, rozważ zakup filtra odwróconej osmozy lub napełnij 18-litrowe dzbanki maszyną do odwróconej osmozy w pobliskim sklepie spożywczym. Możesz również zdecydować się na zakup systemu filtracji wody Berkey, który jest przeznaczony do odfiltrowywania fluoru z wody pitnej (jeśli kupisz dodany filtr fluorkowy). Jestem właścicielem Berkey i uwielbiam go!
Jeśli chodzi o pastę do zębów, istnieje wiele niesamowitych firm, takich jak My Magic Mud, które tworzą bezpieczną pastę do zębów dla dzieci i dorosłych. Możesz także zrobić własną pastę do zębów, łącząc olej kokosowy i sodę oczyszczoną (1 szklanka oleju kokosowego na 1/4 szklanki sody oczyszczonej), a nawet dodać kilka kropel olejku miętowego, aby trochę ją urozmaicić!