Zamów półmisek sushi w USA, a Twój talerz prawdopodobnie będzie zawierał tuńczyka z południowego Pacyfiku, kraba z północnego Atlantyku i krewetki hodowlane z Azji.
Naukowcy od dawna wiedzą, że narażenie na neurotoksynę metylortęć (MeHg) pochodzi prawie wyłącznie z jedzenia owoców morza. Ale geograficzne pochodzenie tej ekspozycji nie zostało dobrze zrozumiane.
Teraz naukowcy z Harvard John A. Paulson School of Engineering and Applied Sciences (SEAS) prześledzili światowe pochodzenie metylortęci w amerykańskiej diecie i zbadali zmiany w tych źródłach w ostatnich dziesięcioleciach, wraz z ewolucją ekosystemów i podniebienia. Zrozumienie źródeł narażenia na metylortęć w diecie jest ważne przy opracowywaniu strategii ograniczania emisji rtęci.
„Owoce morza to jedna z ostatnich dzikich pokarmów spożywanych przez ludzi i niezbędne źródło białka i mikroelementów dla wielu populacji” – powiedziała Elsie Sunderland, profesor nadzwyczajny Thomas D. Cabot w dziedzinie nauk o środowisku i inżynierii oraz starszy autor badania. „Ta praca pokazuje, że globalna jakość środowiska i zdrowie oceanów wpływają na spożywaną przez nas żywność”.
Wyniki badań opublikowano w czasopiśmie Environmental Health Perspectives.
Naukowcy odkryli, że połowy na otwartym oceanie odpowiadają za ponad połowę całej ekspozycji na metylortęć w USA. Ocean Spokojny jest największym źródłem takiego narażenia, ponieważ emisje rtęci na całym świecie przeniosły się z Ameryki Północnej i Europy do Azji Południowo-Wschodniej i Indii. Wody równikowe i wody południowego Pacyfiku są głównymi regionami dla tuńczyka – które odpowiadają za największą część spożycia metylortęci w USA.
W latach 2010-2012 krewetki były najczęściej spożywanymi owocami morza w Stanach Zjednoczonych. Łącznie krewetki i tuńczyk stanowiły prawie cztery na każde 10 posiłków z owoców morza.
Ponieważ tuńczyk ma stosunkowo wyższe stężenia metylortęci, wahania jego spożycia mają ogromny wpływ na ekspozycję w USA. W latach 2000-2002 konserwy z tuńczyka były najczęściej spożywanymi owocami morza w tym kraju. Podczas gdy ogólne spożycie tuńczyka spadło w porównaniu z poprzednimi dziesięcioleciami – w dużej mierze z powodu kampanii ratowania delfinów – narażenie na metylortęć wzrasta, ponieważ coraz więcej ludzi spożywa go w formie sushi.
Ale wybory żywieniowe nie są jedynym czynnikiem rządzącym narażeniem na metylortęć. Zmiana klimatu wpływa na sposób, w jaki ludzie zbierają i spożywają owoce morza.
„Badanie to pokazuje, że dziesięcioletnia zmienność klimatyczna i globalne ocieplenie mają silny wpływ na podaż owoców morza w USA” – powiedział Miling Li, doktor habilitowany w SEAS i współautor artykułu. „Zmiany klimatu znacząco zmieniają źródła i obciążenia związane z narażeniem człowieka na rtęć”.
Coraz częściej gatunki ryb, w tym popularny dorsz, wypływają poza zasięg amerykańskich pojazdów rybackich w kierunku chłodniejszych wód Północnego Atlantyku.
Naukowcy mają nadzieję, że Konwencja z Minamaty, międzynarodowy traktat o redukcji emisji rtęci, podpisany w 2013 r. i uchwalony w zeszłym roku, wyznaczy początek globalnych wysiłków na rzecz zmniejszenia ilości rtęci w środowisku.
„Te badania są szczególnie istotne w świetle Konwencji z Minamaty” – powiedział Kurt Bullard ’17, współautor badania. „Mamy nadzieję, że to badanie pomoże ustalić priorytety strategii zmniejszania środowiskowych stężeń MeHg w USA. Jednak wszelkie globalne wysiłki na rzecz zmniejszenia stężenia MeHg byłyby korzystne dla konsumentów w USA”.
Artykuł był częściowo wspierany przez amerykańską Agencję Ochrony Środowiska.
Publikacja:Elsie M. Sunderland, Miling Li i Kurt Bullard, „Decadal Changes in the Edible Supply of Seafood and Methylmercury Exposure in the United States”, Environ Health Perspect, 2018; DOI:10.1289/EHP2644