Kiedy rolnicy zaczęli produkować rośliny modyfikowane genetycznie, pomysł był taki:jeśli produkowaliby własne uprawy, rosłyby szybciej, aby dostosować się do rosnącej populacji. Co więcej, te uprawy (głównie kukurydza, soja i bawełna) byłyby odporne na szkodniki, co zmniejszyłoby zapotrzebowanie na chemikalia.
Ale obszerne badanie przeprowadzone przez New York Times ujawniło coś interesującego:wzrost upraw GMO w USA i Kanadzie tak naprawdę nie zwiększył liczby produkowanych upraw. Tymczasem użycie herbicydów wzrosło o 21 procent.
Krótko mówiąc, cały sens GMO może być… cóż, bez sensu.
Ponieważ GMO są częściowo nową koncepcją (FDA zatwierdziła je w 1982 r.), nie przeprowadzono zbyt wielu badań nad długoterminowymi skutkami spożywania genetycznie zmodyfikowanych upraw. Jednak fakt, że stosowanie GMO zwiększa stosowanie toksycznych herbicydów, jest zdecydowanie powodem do niepokoju, podobnie jak fakt, że wciąż nie wiemy zbyt wiele o tym, jak wpływają one na nasze zdrowie.
Chociaż niedawno uchwalono ustawę dotyczącą znakowania GMO, w większości przypadków trudno jest ustalić, czy nasza żywność została genetycznie zmodyfikowana, co również jest przerażające.
Jeśli chcesz uniknąć GMO, w miarę możliwości kupuj organiczne owoce i warzywa, kupuj żywność z etykietami „nie zweryfikowanymi w ramach projektu GMO” i zapoznaj się z przewodnikiem EWG dotyczącym unikania genetycznie modyfikowanej żywności.