Dopiero po latach trądziku torbielowatego uświadomiłam sobie, że mam alergię na gluten

Historia mojej twarzy to historia mojego zdrowia.

Jak to się zaczęło.

Kiedy miałam 14 lat, zobaczyłam swojego pierwszego dermatologa. Powiedziała mi, że to, co jem, nie wpłynęło na moją skórę, po czym dała mi receptę na miejscową maść ściągającą i przepisała antybiotyk. Patrząc wstecz, moja skóra była całkiem w porządku. Przed dermatologiem nigdy nie miałam trądziku torbielowatego, tylko sporadyczne wypryski. Nie pamiętam, dlaczego „musiałem” się z nią zobaczyć, ale przyjąłem jej słowo jako ewangelię i rozpocząłem reżim. Przez kilka następnych lat nigdy nie odstawiała mi antybiotyków, tylko zmieniła rodzaj, na którym byłam.

Pięć lat do przodu, mam 19 lat i niedługo wyjeżdżam do Holandii na drugi rok studiów. Nie tylko mogłam legalnie pić piwo (i jeść tyle chleba i sera, ile chciałam), ale też nie mogłam tam legalnie zrealizować recepty. Tak więc po raz pierwszy od pięciu lat nie miałem w swoim systemie codziennych antybiotyków. A ja zajadałam się bufetem z glutenu i nabiału. I moja twarz oszalała.

Trądzik torbielowaty pojawił się i nie chciał zniknąć.

Było to nie tylko bolesne fizycznie, ale także emocjonalnie zmagałem się. Pamiętam, jak kładłem się spać każdej nocy i miałem nadzieję, że kiedy się obudzę, mój trądzik zniknie i że to wszystko było koszmarem.

Kiedy wróciłem z Holandii, byłem szczęśliwy, że znów znalazłem się w krainie opieki zdrowotnej, gdzie mogłem zdobyć „niezbędne” leki na moją twarz. W tym roku poszedłem na Accutane. Moja twarz natychmiast stała się sucha i złuszczona. Byłem na dwóch formach antykoncepcji, ponieważ Accutane może powodować poważne wady wrodzone. Musiałem co miesiąc pobierać krew, aby upewnić się, że moja wątroba jest w porządku.

Całkiem poważne rzeczy, ale nie obchodziło mnie to — chciałem tylko, żeby moja skóra znów się zachowywała.

Co wydarzyło się później.

Miałem kilka „dobrych” lat, zanim wszystko wróciło z rykiem z zemsty. To mnie zmiażdżyło.

Pamiętam, że odrzuciłam zaproszenie na biwak z przyjaciółmi, ponieważ w lesie nie można nałożyć pełnego makijażu, a ja nie mogę nie nosić makijażu w miejscach publicznych. Pamiętam, jak ktoś krzyczał „NOXZEMA!” do mnie na ulicy. Pamiętam nieznajomego, który stuknął mnie w autobusie publicznym, aby zapytać, czy kiedykolwiek próbowałem Proactive.

Wyłożyłem pieniądze, których nie miałem na maseczki, podczas których płakałem, gdy mnie szturchano i szturchałem. Słuchałem twarzy osoby, która mówiła mi, jak odważna byłam codziennie wychodzić na zewnątrz ze skórą taką jak moja. A potem pewnego dnia nowa kosmetyczka powiedziała:„Annette, czy kiedykolwiek brałaś pod uwagę, że możesz mieć alergię?”

Nigdy.

Ponieważ jestem zrobiona z obfitego surowca ze Środkowego Zachodu i nie mamy alergii na takie rzeczy jak nabiał i gluten, nigdy nie przyszło mi do głowy, że mój trądzik jest spowodowany czymś, co zjadłem. Ale w tym momencie w mojej głowie zapaliła się żarówka. To był mój pierwszy krok do zrozumienia, jak wszystko w moim ciele jest połączone.

Dziś uderza mnie w głowę, że pomyślałem, co w moje ciało nie miało wpływu na moją skórę. Te antybiotyki, które brałem przez lata? Zabili moją szczęśliwą florę jelitową, czyniąc z niej smutne miejsce, które nie mogło właściwie trawić jedzenia… które potem pojawiało się na mojej twarzy.

Pszenica zaostrza ten problem. Trzymanie go na zewnątrz pomogło mi wyzdrowieć. Wspaniałą rzeczą w uzdrawianiu jest to, że im częściej to robisz, tym więcej ujdzie ci na sucho.

Moja twarz była wielkim motywatorem do zmiany i chociaż to było naprawdę do kitu – naprawdę, naprawdę – jestem również wdzięczny. Pomógł mi się rozwijać i nauczyć się dokopywać się do przyczyny. Cieszę się, że miałem katalizator zmian.