Toksyny roślinne i antyskładniki odżywcze

Krótki przewodnik po roślinnych toksynach i anty-odżywkach

Podobnie jak ludzie, rośliny ewoluują, aby przetrwać i rozmnażać się. Aby się chronić i podtrzymywać, rośliny są uzbrojone w arsenał roślinnych toksyn i substancji antyodżywczych.

Ponieważ większość naszych liściastych przyjaciół nie ma kłów i pazurów i nie mają nóg, na których mogliby uciekać, wyewoluowały ochronne toksyny roślinne i antyskładniki odżywcze, w tym naturalnie występujące pestycydy, chelatory minerałów i antybiotyki.

Obecność tych roślinnych toksyn i substancji antyodżywczych skłania ludzi do ponownego rozważenia tego, co moglibyśmy uważać za zdrową żywność:ten kolorowy koktajl, który zmiksowałeś dziś rano z truskawkami, jagodami i jarmużem, lub ta mieszana sałatka z zielonych warzyw z pomidorami, ogórkami i czerwoną cebulą i marchewki, które zjadłeś na obiad. Czy to idealne posiłki czy idealna broń?

Czym są toksyny roślinne i antyskładniki odżywcze?

Toksyny roślinne i substancje antyodżywcze to substancje chemiczne, których rośliny używają do obrony przed grzybami, owadami i drapieżnikami zwierzęcymi. Ludzie są drapieżnikami, a wiele substancji chemicznych wytwarzanych przez rośliny jest dla nas szkodliwych.

Chociaż toksyny roślinne i substancje antyodżywcze są często używane zamiennie, toksyny roślinne wykazują swoje negatywne skutki za pomocą czysto toksycznych środków. Podczas gdy substancje antyodżywcze to substancje chemiczne wytwarzane przez rośliny, które wiążą się z witaminami, minerałami i innymi składnikami odżywczymi i zapobiegają ich wchłanianiu, wykazując swoje negatywne działanie poprzez powodowanie niedoborów żywieniowych.

Rośliny nie mają interesu w byciu źródłem pożywienia dla ludzi ani żadnego innego drapieżnika. Aby pozostać przy życiu, stali się mistrzami wojny biologicznej.

Każda roślina wytwarza własną mieszankę toksyn. Związki te stanowią aż 99,99% wszystkich pestycydów spożywanych przez ludzi w ramach regularnej diety. Są to naturalne substancje chemiczne wytwarzane przez same rośliny.

Naukowcy szacują, że ludzie spożywają od 5000 do 10 000 różnych naturalnych pestycydy każdego dnia, z których wiele powoduje raka podczas testowania na zwierzętach laboratoryjnych. Co więcej, poziomy substancji rakotwórczych w wielu z tych roślin są zwykle tysiące razy wyższe niż poziomy syntetycznych pestycydów.

Podczas gdy składniki odżywcze zapewniają pożywienie, składniki antyodżywcze blokują wchłanianie określonych białek, witamin i minerałów. Mogą prowadzić do niedoborów minerałów, jednocześnie uszkadzając nasz układ trawienny, wybijając dziury w ścianach jelit, powodując „nieszczelne jelito”, ale o tym później.

Toksyny roślinne i substancje antyodżywcze są często przyczyną bólów głowy, astmy, bólu stawów i innych reakcji alergicznych związanych z nadwrażliwością pokarmową, dolegliwościami trawiennymi i różnymi chorobami autoimmunologicznymi.

Różne części roślin

Różne części roślin mogą wytwarzać liczne toksyny o różnym natężeniu. Jednak jemy prawie każdą część roślin. Marchew i rzepa to korzenie; szpinak i jarmuż to liście; seler i szparagi są łodygami; brokuły i kalafior to kwiaty; owocami są pomarańcze, jabłka i winogrona; Ziarna limy, ziarna kawy i kokosy to nasiona.

Ze wszystkich części roślin nasiona mają największy wpływ na nasze zdrowie.

Nasiona

Nasiona mają kluczowe znaczenie dla kontynuacji każdego gatunku rośliny. Każde nasionko jest jak potencjalne dziecko rośliny. Aby zapewnić im przetrwanie, Matka Natura dokłada szczególnej staranności, aby nasiona były chronione. Ta ochrona przybiera postać szkodliwych toksyn. Obecność tych toksyn jest powodem, dla którego nasiona są odpowiedzialne za wiele z najbardziej rozpowszechnionych i niebezpiecznych alergii pokarmowych – alergii na orzeszki ziemne (technicznie rośliny strączkowe) i inne orzechy (migdały, orzechy włoskie, orzechy laskowe). Celiakia jest powszechną alergią na pszenicę – część nasion trawy pszenicznej.

Są też różne rodzaje nasion. Niektóre są chronione zewnętrzną powłoką; inni nie i używają różnych toksyn, aby się chronić.

Nagie nasiona

Nasiona Nake są w pełni odsłonięte i nie mają zewnętrznej osłony dla ochrony przed żywiołami lub drapieżnikami. Na początku mogą wydawać się bardziej wrażliwe, ale nie są bezradne.

Na przykład nagie nasiona zawierają gorzkie taniny i fityniany, które zakłócają wchłanianie składników odżywczych. Z perspektywy roślin, jeśli ich nasiona mają zostać zjedzone, a kontynuacja ich gatunku jest zagrożona, przynajmniej mogą wywołać negatywne reakcje u drapieżników, aby zniechęcić ich do konsumpcji w przyszłości.

Nerkowce są przykładem nagich nasion, które nigdy nie powinny być spożywane na surowo. Orzechy nerkowca pokryte są kwasem anakardiowym, który jest blisko spokrewniony z kwasem, który powoduje, że bluszcz jadalny jest tak drażniący.

Fasola nerkowata uczy kolejnej przestrogi. W przypadku spożycia, gdy nie jest w pełni ugotowana, fitohemaglutynina w ziarnach może powodować biegunkę i wymioty.

Chronione nasiona

Chronione nasiona są jeszcze bardziej przebiegłe w swoich strategiach przetrwania. W przeciwieństwie do nasion nagich, nasiona chronione mają zewnętrzną powłokę, która umożliwia nasionom przetrwanie spożycia przez zwierzęta.

Przechodzą przez układ pokarmowy drapieżnika całkowicie nienaruszone, dopóki nie zostaną wyeliminowane w ramach wypróżnienia, otoczone naturalnym nawozem, który pomaga im rosnąć. Dzięki temu chronione nasiona mogą przemieszczać się i kiełkować na duże odległości od miejsca, w którym zostały skonsumowane. Nie muszą konkurować z rośliną macierzystą o światło słoneczne czy wodę.

Owoce

Owoce ogólnie oznaczają mięsiste struktury rośliny, które niosą nasiona. Często smakują słodko lub kwaśno i są uważane za jadalne w stanie surowym. Z botanicznego punktu widzenia „owoce” obejmują wiele struktur roślinnych, takich jak strąki fasoli, ziarna kukurydzy, pomidory i ziarna pszenicy. Ponieważ nasiona i owoce nakładają się na siebie, nie jest niespodzianką, że owoce zawierają również różne toksyny roślinne.

Na przykład cytrusy:cytryna, limonka, grejpfrut i bergamotka zawierają furokumaryny. Rośliny uwalniają te toksyny w odpowiedzi na stres, na przykład gdy roślina jest fizycznie uszkodzona. Furokaumaryny mogą powodować problemy żołądkowo-jelitowe u osób podatnych. Są również fototoksyczne, co oznacza, że ​​mogą wywoływać silne reakcje skórne pod wpływem światła słonecznego.

Fitynian (kwas fitynowy)

Kwas fitynowy jest naturalną substancją ochronną występującą w wielu roślinach, zwykle w nasionach (orzechy, ziarna i rośliny strączkowe). Jego głównym zadaniem jest utrzymywanie niezbędnych minerałów, których ta młoda roślina potrzebuje do wzrostu.

Znajdujące się w obfitości w produktach pełnoziarnistych, roślinach strączkowych i orzechach fityniany są wykorzystywane przez rośliny do przechowywania fosforu. Jednak nie udostępniają go naszym ciałom. Zamiast tego fityniany wiążą się z naszymi własnymi minerałami i składnikami odżywczymi, zwłaszcza wapniem, żelazem, cynkiem, magnezem, miedzią i niektórymi białkami. Fityniany hamują również nasze własne enzymy trawienne, co widać na poniższym wykresie:

Po związaniu fitynianów minerały te nie są już dostępne dla naszego organizmu. Niedobory składników odżywczych powodowane przez fityniany są najczęstsze w dietach niezróżnicowanych bogatych w ziarna zbóż. Obecność fitynianów w zbożach jest jednym z głównych czynników spadku wskaźników żywotności, w tym wzrostu i gęstości kości, oraz wzrostu zachorowań, które wystąpiły podczas rewolucji rolniczej, kiedy większość populacji ludzkiej przeszła z diety opartej na większości mięsa na prawie wyłącznie zbożowa dieta. Co ciekawe, kwas fitynowy nigdy nie występuje w produktach pochodzenia zwierzęcego, a jedynie w roślinach.

Rośliny z kwasem fitowym

Jedzenie Kwas fitynowy
Migdały 0,4-9,4%
Fasola 0,6-2,4%
Orzechy brazylijskie 03-6,3%
Orzechy laskowe 0,2-0,9%
Soczewica 0,3-1,5%
Kukurydza, kukurydza 0,7-2,2%
Orzeszki ziemne 0,2-4,5%
Groszek 0,2-1,2%
Ryż 0,1-1,1%
Otręby ryżowe 2,6-8,7%
Nasiona sezamu 1,4-5,4%
Soja 1,0-2,2%
Tofu 0,1-2,9%
Orzechy włoskie 0,2-6,7%
Pszenica 0,4-1,4%
Otręby pszenne 2,1-7,3%
Kiełki pszenicy 1,1-3,9%

Migdały zawierają wysoki poziom kwasu fitynowego.

Co fityniany robią ludziom i jakie są potencjalne objawy?

Skutki zdrowotne

Zapobiegając wchłanianiu różnych niezbędnych minerałów, wysokie spożycie kwasu fitynowego może powodować długą listę problemów zdrowotnych i objawów, w tym:

Problemy i objawy zdrowotne
Skurcze mięśni Nieregularne bicie serca i duszność
Omamy Astma
Depresja Osteoporoza
Łuche włosy i paznokcie Wysokie ciśnienie krwi
Słabe kości Wypadanie włosów
Mrowienie w dłoniach i stopach biegunka
Utrata pamięci Uszkodzenia skóry
Zamieszanie Upośledzona funkcja odpornościowa
drganie mięśni Jasna skóra
Zmęczenie Słabość
Zawroty głowy Ból w klatce piersiowej
Zawroty głowy Bóle głowy

Oprócz nasion kwas fitynowy znajduje się również w wielu korzeniach, liściach i owocach. Usunięcie nasion z diety nie rozwiązuje całkowicie problemu kwasu fitowego. Jednak kilka metod przygotowania może pomóc w zmniejszeniu zawartości kwasu fitynowego w spożywanej żywności.

Jak zminimalizować wpływ fitanów

Moczenie

Moczenie zbóż i roślin strączkowych przez noc i spuszczanie wody może zmniejszyć ich poziom kwasu fitynowego. Mocząc w soku z cytryny, occie lub innym kwaśnym płynie, możesz zmniejszyć stężenie kwasu fitynowego.

Kiełkowanie

Kiełkujące nasiona, ziarna i rośliny strączkowe mogą obniżyć moc fitynianu.

Fermentacja

Fermentacja to najlepszy sposób na obniżenie poziomu kwasu fitynowego. Możemy zaobserwować ten proces w pracy u krów i owiec, które jedzą kwas fitynowy bez żadnych skutków ubocznych, ponieważ mają w jelitach bakterie, które naturalnie rozkładają fityniany. Ich wnętrzności są przystosowane do diet roślinnych. Fermentacja to metoda wykorzystywana do wytwarzania zakwasu poprzez fermentację pszenicy.

Lektyny (w tym gluten)

Lektyny to grupa białek występujących w większości pokarmów roślinnych. Jako część układu odpornościowego rośliny chronią przed szeregiem drapieżników i drobnoustrojów (bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty). Pod wpływem stresu, uszkodzenia lub ataku, na przykład przez owada chrupiącego liście, lektyny roślinne mogą być toksyczne i działać odstraszająco.

Naukowcy zmodyfikowali genetycznie podstawowe rośliny, aby wyrażały wyższe stężenia lektyn w celu ochrony przed szkodnikami i poprawy plonów. Ale rośliny są jedynymi, dla których to dobra wiadomość.

Po wejściu do naszego ciała lektyny wiążą się bezpośrednio z wyściółką jelita cienkiego, hamując wchłanianie składników odżywczych i powodując zmiany w jelicie, prowadzące do zespołu nieszczelnego jelita.

Ułatwiają również wzrost szczepów bakteryjnych, które przyczyniają się do endotoksemii, rodzaju zapalenia o niskim nasileniu, które dotyka około 33% populacji zachodniej. Niekontrolowana endotoksemia może skutkować zapaleniem jelit, wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego i chorobą Leśniowskiego-Crohna.

Wszystkie pokarmy zawierają pewne lektyny, nawet mięso, ponieważ lektyny spożywane przez zwierzęta w pokarmach takich jak kukurydza gromadzą się w ich tkankach. Jednak tylko około 30% spożywanych przez nas pokarmów ma potencjalnie kłopotliwe ilości. Największą zawartość mają rośliny strączkowe (w tym fasola, soja i orzeszki ziemne) i zboża (powszechnie wyróżnia się pszenicę), a następnie nabiał, owoce morza i rośliny z rodziny psiankowatych (takie jak ziemniaki).

Szczególnie problematyczna jest lektyna w produktach pszennych, popularnie nazywana glutenem. Jednak gluten jest tylko jednym z toksycznych białek występujących w ziarnach takich jak pszenica, jęczmień i żyto. Dzisiejsza pszenica zawiera prawie 90% więcej lektyn niż pszenica uprawiana zaledwie kilka pokoleń temu. Obecnie alergie na gluten mogą dotyczyć 13% populacji.

Syndrom nieszczelnego jelita

Lektyny wiążą się z glikolipidami i glikoproteinami na błonach naszych komórek, powodując nasilenie odpowiedzi immunologicznych, które atakują zdrowe komórki. Nieszczelne jelito jest objawem tej odpowiedzi immunologicznej.

Termin „nieszczelne jelito” odnosi się do rozpadu ścian jelit. Ten rozkład występuje, gdy nieprawidłowo działające mikrokosmki wyściełające ściany jelit ulegają rozpadowi i wpuszczają niebezpieczne cząsteczki żywności i toksyny do krwioobiegu.

Objawy nieszczelnego jelita to gazy, wzdęcia, zaparcia i biegunka. Możesz również odczuwać obrzęk, swędzenie, trudności w oddychaniu, uczucie przygnębienia lub zmęczenia, odczuwanie „mgły mózgowej” lub obniżoną sprawność umysłową, bóle głowy, nagromadzenie śluzu, sztywność stawów lub stan zapalny.

Zaburzenia endokrynologiczne

Wiadomo również, że lektyny zakłócają komunikację międzykomórkową. Jest to szczególnie niepokojące, jeśli chodzi o płodność i zaburzenia hormonalne. Nasze ciała polegają na hormonach, które mówią różnym komórkom i tkankom, co mają robić. Kiedy lektyny przeszkadzają, mogą wyciszyć, zmienić lub zakłócić te wiadomości, siejąc spustoszenie w płodności.

Mgła mózgu

Mgła mózgowa objawia się różnymi objawami, w tym niemożnością skupienia się, zapominaniem, zmęczeniem, dezorientacją lub brakiem jasności umysłu. Chociaż nie jest to termin kliniczny, większość ludzi wie, jak to jest czuć się „nie” w swojej zdolności do przetwarzania rzeczy i zwracania uwagi. Ogólnie uważa się, że mgła mózgu jest spowodowana stanem zapalnym w mózgu, a winowajcą mogą być lektyny.

Jak zredukować lektyny

Biorąc pod uwagę ich obecność w prawie wszystkich produktach spożywczych, nie da się ich uniknąć. Zatem redukcja lektyn to najlepsze, co możemy zrobić.

Obierz owoce i warzywa

Lektyny są bardziej skoncentrowane w skórkach, liściach i nasionach roślin. Obierając lub usuwając nasiona owoców i warzyw, zmniejszysz zawartość lektyn.

Jedz tylko owoce i warzywa sezonowe

Poziom lektyny jest niższy w dojrzałych owocach. Spożywanie owoców i jagód, gdy są u szczytu dojrzałości, może obniżyć spożycie lektyn.

Wybierz biały ryż na brązowym i biały chleb na pszennym

Całe ziarna i nasiona zawierają więcej lektyn i są trudniejsze do strawienia. Biały ryż jest lepszym wyborem niż brązowy, który wciąż ma twardą zewnętrzną powłokę. Cały biały ryż zaczyna się od brązowego ryżu, ale proces mielenia usuwa łuskę, otręby i zarodki. Usunięcie tych warstw ochronnych zmniejsza ilość lektyn i substancji antyodżywczych.

Gotuj lub przetwarzaj swoje potrawy

Ponieważ wiele lektyn jest wrażliwych na temperaturę, przetwarzanie żywności o wysokim poziomie lektyn może zmniejszyć ich obecność. Korzystanie z szybkowaru, gotowanie, moczenie, fermentowanie i kiełkowanie pomaga zmniejszyć stężenie lektyny.

Saponiny

Saponiny znajdują się przede wszystkim w roślinach strączkowych i ziarnach. To chemikalia, które tworzą pieniącą się substancję na powierzchni wody, gdy moczysz fasolę. Saponiny mogą wyrządzić szkody poprzez wiązanie się z różnymi składnikami odżywczymi, hamując naszą zdolność do ich wykorzystania. Hamują również enzymy trawienne powodując zmniejszenie strawności i wchłaniania białek. Niektóre saponiny mają nawet zdolność rozkładania czerwonych krwinek. Podobnie jak lektyny, saponiny mogą wiązać się z jelitami i zwiększać przepuszczalność jelit lub nieszczelność jelit.

Pokarmy o najwyższej zawartości saponin

Pokarmy o wysokiej zawartości saponin to:

  • Korzeń lukrecji (22,2-32,3 gramów na 100g)
  • Strączki, zwłaszcza orzeszki ziemne, soja (3,9-5,6 gramów na 100g) i ciecierzyca (3,6-5 gramów na 100g)
  • Komosa ryżowa (do 0,73g na 100g)
  • Szpinak (0,5g na 100g)
  • Owies (0,1-0,3g na 100g)

Tanniny

Większość ludzi słyszała o taninach związanych z czerwonym winem i herbatą, ale można je również znaleźć w kawie i czekoladzie. Taniny nadają tym produktom gorzki, wytrawny smak.

Taniny to naturalnie występujące polifenole, które łatwo wiążą się z innymi związkami, takimi jak białka i minerały. Można je znaleźć w różnych roślinach, nasionach, korze, drewnie, liściach i skórkach owoców. Taniny są antyodżywcze, ponieważ hamują wchłanianie żelaza.

Uważa się, że niektóre taniny mają właściwości zdrowotne, w tym właściwości przeciwutleniające i przeciwzapalne. Podczas gdy inne mają negatywne konsekwencje, a nadmierne spożycie garbników może wpływać na trawienie. Garbniki mogą również powodować nudności u osób z wrażliwym układem pokarmowym, szczególnie gdy są spożywane na pusty żołądek.

(inaczej „nigdy nie jedz zielonych ziemniaków”)

Glikoalkaloidy to neurotoksyny i inhibitory enzymów. Ziemniaki są bogate w glikoalkaloidy, przy czym najwyższy poziom glikoalkaloidów jest skoncentrowany w kiełkach, skórce i okolicach oczu.

Wysokie poziomy glikoalkaloidów są toksyczne dla ludzi. Objawy mogą obejmować nudności, wymioty, skurcze żołądka i brzucha oraz biegunkę. Ciężkie przypadki zatrucia glikoalkaloidami mogą również obejmować skutki neurologiczne (tj. senność, niepokój, drżenie, splątanie, osłabienie i zaburzenia widzenia).

Przechowywanie ziemniaków w sposób, który wystawia je na długotrwałe działanie światła, np. na półce, może powodować efekt „zazieleniania”. Wynika to z powstawania chlorofilu. Ponieważ chlorofil i glikoalkaloidy tworzą się w połączeniu, „zielenienie” wskazuje na wzrost glikoalkaloidów. Uszkodzenie bulw zwiększa również glikoalkaloidy, więc unikaj uszkodzonych ziemniaków.

Glikoalkaloidy to kolejna toksyna roślinna, która, jak wykazano, powoduje przepuszczalność jelit lub „nieszczelne jelito”.

Niestety gotowanie nie powoduje znaczącej redukcji glikoalkaloidów. Dlatego ważne jest przechowywanie ziemniaków przy słabym oświetleniu. Wszelkie uszkodzenia, kiełki lub zielone obszary należy usunąć. Najlepiej obrać ziemniaka. I nie jedz żadnych ziemniaków, które mają gorzki smak.

Solanina

Najbardziej znany z glikoalkaloidów, solanina, znajduje się w psiankowatych, takich jak bakłażany, pomidory, papryka, ziemniaki (białe, niesłodkie), papryka. Jest również obecny w kilku roślinach innych niż psiankowate, takich jak jabłka, wiśnie, okra i buraki.

Solanina jest związkiem w psiankowatych, który powoduje stan zapalny. Może podrażniać przewód pokarmowy, a nawet powodować rozpad krwinek czerwonych. Obecność solaniny powoduje, że psiankowate nasila zapalenie stawów u wielu osób i zaostrza zespół jelita drażliwego, zgagę, refluks żołądkowy i inne problemy z GI. Solanina może nawet wpływać na neuroprzekaźniki mózgu, takie jak acetylocholina.

Chociaż występuje głównie w ziemniakach, istnieje pomidorowa wersja solaniny o nazwie „tomatyna”.

Z tego powodu najlepiej unikać pomidorów lub jeść je sezonowo z ograniczoną częstotliwością. Jest to szczególnie ważne, jeśli masz zapalenie stawów, zaburzenia trawienia lub inne zaburzenia autoimmunologiczne.

Wielu pracowników służby zdrowia jest zaniepokojonych produktami ubocznymi solaniny, które gromadzą się w organizmie. W czasie stresu związki te mogą zostać zmobilizowane i spowodować dalsze szkody.

Glukozynolany

Glukozynolany to substancje chemiczne występujące w warzywach kapustnych, takich jak brukselka, brokuły, kapusta, kalafior, jarmuż i wiele innych. Mają tendencję do wydzielania charakterystycznego zapachu siarki jako części ich systemu obronnego.

Glukozynolany zapobiegają wchłanianiu przez organizm jodu, flawonoidów i minerałów, takich jak żelazo i cynk. Badania pokazują, że wyższe spożycie glukozynolanów wiąże się z większym ryzykiem cukrzycy typu 2.

Sulforafan

Warzywa krzyżowe zawierają również chemiczny sulforafan. Większość sulforafanu, który spożywasz, jest wchłaniana do krwiobiegu, gdzie może uszkadzać struktury wewnątrzkomórkowe, takie jak mitochondria i enzymy. Nasze ciała reagują silnymi przeciwutleniaczami, aby zminimalizować szkody. Ale ta odpowiedź wyczerpuje nasze przeciwutleniacze, pozostawiając inne komórki podatne na uszkodzenia. Sulforafan to kolejny przeciwutleniacz, który przyczynia się do nieszczelnego jelita.

Szwawiany

Liście roślin to jedne z najbardziej reklamowanych „superfoods”. Dzięki Popeye szpinak zwykle znajduje się na szczycie listy „zdrowych warzyw”. Ale szpinak zawiera wysoki poziom szczawianów.

Szczawiany to substancje antyodżywcze, które zubożają wapń i żelazo, kradnąc nasze organizmy niezbędne witaminy i minerały. Obecność kwasu szczawiowego w gotowanym szpinaku jest odpowiedzialna za to, że nasz organizm praktycznie nie wchłania żelaza, a bardzo mało wapnia zawartego w szpinaku.

Gromadzenie się szczawianów w organizmie może prowadzić do uszkodzenia nerek, kamieni nerkowych i może być toksyczne dla prawie każdego innego układu w naszym ciele.

Kwas szczawiowy jest również tym, co daje „szpinakowe zęby” – to uczucie piasku po zjedzeniu szpinaku. Są również związkiem odpowiedzialnym za to, że prawie żadne żelazo zawarte w szpinaku nie jest wchłaniane przez organizm.

Fenole

Związki fenolowe odpowiadają za kolor i smak wielu owoców. Chociaż są nieszkodliwe dla większości z nas, u osób wrażliwych na fenole mogą powodować reakcje, które obejmują skrajnie emocjonalny wysoki poziom, po którym następuje bardzo niski, niski poziom.

Reakcje fizyczne mogą obejmować ciemne kręgi pod oczami, zaczerwienioną twarz/uszy, biegunkę, ból głowy, trudności z zasypianiem w nocy lub pozostawanie w stanie snu oraz uczucie nadmiernego zmęczenia i letargu. Behawioralne objawy reakcji obejmują nadpobudliwość, agresję, headbanging lub inne samookaleczenia, a nawet niewłaściwy śmiech. Nadpobudliwość występuje częściej u dzieci. Dorośli na ogół doświadczają objawów chronicznego zmęczenia.

Dzieci ze spektrum autyzmu wydają się być szczególnie podatne na fenole. Naukowcy odkryli, że dzieci ze spektrum autyzmu mają niski poziom enzymu potrzebnego do rozkładania fenoli, co powoduje problemy z zachowaniem i reakcje fizyczne podczas spożywania pokarmów bogatych w związki fenolowe.

Owoce i warzywa bogate w fenole obejmują większość jagód (truskawek, malin, aronii, jagód i czarnej porzeczki) wraz z winogronami, jabłkami, szpinakiem, czerwoną sałatą i brokułami. Owoce cytrusowe mają również wysoki poziom fenoli.

Salicylany

Salicylany to rodzaj fenolu. Naukowcy uważają, że salicylany są wytwarzane przez rośliny jako naturalna ochrona przed chorobami, owadami, grzybami i szkodliwymi bakteriami. Salicylany mają podobne właściwości do wytworzonego przez człowieka chemicznego kwasu acetylosalicylowego, który znamy jako aspirynę.

Wiele osób jest wrażliwych na salicylany i doświadcza reakcji alergicznych, które mogą obejmować trudności w oddychaniu, pokrzywkę, obrzęk i objawy żołądkowo-jelitowe. Salicylany są również skorelowane z innymi reakcjami fizycznymi i psychicznymi, takimi jak bóle głowy, problemy ze wzrokiem, trądzik, nieświeży oddech, zespół niespokojnych nóg i lęk.

Chociaż salicylany znajdują się w większości owoców i warzyw, ich najwięcej w pomidorach, brokułach, kalafiorach, ogórkach, grzybach, rzodkiewce, szpinaku, cukinii i warzywach z rodziny psiankowatych (bakłażan, papryka).

Chociaż większość ludzi może tolerować salicylany, istnieje pewne ryzyko ich bioakumulacji w czasie i powodowania problemów.

Glikozydy cyjanogenne

Glikozydy cyjanogenne to fitotoksyny, które można znaleźć w co najmniej 2000 gatunkach roślin. Wysokie poziomy zawierają maniok, sorgo, owoce pestkowe (brzoskwinie, wiśnie itp.), korzenie bambusa i migdały.

Spożywanie pokarmów bogatych w CG może być potencjalnie toksyczne, a nawet śmiertelne. Kiedy odgryzasz kęs wiśni, glikozydy w wiśni mieszają się z enzymem aktywującym, aby wytworzyć cyjanowodór – to prawda, to trucizna. Nasze ciała mogą odtruwać niskie poziomy cyjanku, ale wyższe dawki mogą blokować oddychanie komórkowe, dusić mitochondria, a nawet być śmiertelne.

U ludzi objawy ostrego zatrucia cyjankiem mogą obejmować:szybkie oddychanie, spadek ciśnienia krwi, zawroty głowy, bóle głowy, bóle brzucha, wymioty, biegunkę, splątanie, drgawki i drgawki, po których następuje śpiączka końcowa.

Maniok, warzywo korzeniowe i bambus są podstawowymi produktami spożywczymi w wielu krajach tropikalnych. Oba muszą być odpowiednio przetworzone przed spożyciem. Jeśli są spożywane na surowo lub po nieodpowiednim przetworzeniu, mogą być toksyczne.

Nic dziwnego, że w biedniejszych krajach, gdzie maniok ma mniejsze szanse na prawidłowe lub pełne przetworzenie, a dieta jest uboga w białko, powszechne są zatrucia i choroby neurologiczne, takie jak konzo i niektóre stany paraliżu.

Inhibitory trypsyny (TI)

Kiedy jesz jedzenie, enzymy rozkładają większe cząsteczki białka, węglowodanów i tłuszczów na przyswajalne formy. Inhibitor trypsyny lub TI to białko, które blokuje zdolność enzymu trypsyny do wykonywania swojej pracy w rozkładaniu białek. TI można sklasyfikować w szerszej kategorii „inhibitorów proteazy”, które zakłócają trawienie białek.

Wysokie poziomy TI znajdują się w surowych ziarnach soi, dlatego ludzie nigdy nie powinni ich jeść. Dobrą wiadomością jest to, że gotowanie soi powoduje, że większość TI jest nieaktywna, ale może również uszkadzać niezbędne aminokwasy w soi, utrudniając jej trawienie. Producenci żywności stosują delikatną równowagę polegającą na gotowaniu soi na tyle, aby zredukować składniki antyodżywcze, takie jak TI, ale nie tak bardzo, aby uszkodzić aminokwasy.

Izoflawony i fitoestrogeny

Izoflawony to klasa fitoestrogenów, które naśladują strukturę żeńskiego hormonu, estrogenu.

Soja i produkty sojowe są najbogatszym źródłem izoflawonów w diecie człowieka. Rośliny strączkowe i zioła, takie jak koniczyna czerwona i lucerna, również zawierają wysoki poziom.

Ponieważ izoflawony są chemicznie bardzo podobne do estradiolu, mogą mylić nasz układ hormonalny, prowadząc do obniżenia poziomu testosteronu i wzrostu estrogenu. Dowody z badań na zwierzętach sugerują, że izoflawony mogą zakłócać płodność poprzez obniżenie jakości nasienia.

Choroba koniczyny

Odkrycie „choroby koniczyny” ilustruje dramatyczne skutki fitommikry. W latach czterdziestych XX wieku naukowcy zajmujący się zwierzętami odkryli, że owce wypasane na polach podziemnej koniczyny czerwonej rozwinęły bezpłodność, która spowodowała spadek liczby wykotów o 60–80%.

Gatunki koniczyny, którymi żywiły się owce, zawierały hormonalnie aktywne fitochemikalia (HAP), zwłaszcza fitoestrogeny. Naukowcy odkryli, że owce dotknięte chorobą koniczyny rozwinęły przerost gruczołu sutkowego, niepłodność i deformacje szyjki macicy zapobiegające poczęciu, w tym wypadnięcie macicy.

W badaniach na ludziach dzieci karmione mieszankami sojowymi mają w swoim organizmie do 500 razy więcej izoflawonów. Naukowcy odkryli, że niemowlęta, które były karmione mieszanką sojową zamiast mleka krowiego, wykazywały większe macice i zmiany w komórkach pochwy. Inne badania pokazują, że niemowlęta karmione mieszanką sojową są bardziej narażone na silny ból menstruacyjny jako młode osoby dorosłe.

W świetle tych badań kobiety planujące zajście w ciążę lub niemowlęta karmione mieszanką powinny rozważyć wpływ fitoestrogenów na soję.

Fotouczulacze

Zwierzęta, które jedzą części roślin bogate w niektóre fotouczulające substancje chemiczne, mogą rozwinąć bolesną wrażliwość na światło. U ludzi skutki spożywania fotouczulaczy objawiają się jako fotodermit, w którym skóra reaguje na światło UV. Objawy obejmują czerwone, swędzące wysypki, obrzęk, trudności w oddychaniu, pieczenie i łuszczenie się skóry.

Niektóre z najbardziej prawdopodobnych winowajców w królestwie owoców i warzyw to seler, cytrusy (zwłaszcza limonki), pietruszka i pasternak. W rzeczywistości niektórzy ludzie nazywają fotodermitem „choroba z lipy”, której nie należy mylić z niepowiązaną chorobą z Lyme.

Węglowodany (aka cukier dowolnego rodzaju)

Większość ludzi myśli o roślinnych źródłach żywności jako o „zdrowych” węglowodanach. Ale nasz organizm nie potrafi odróżnić batonika, jarmużu czy jabłka. Jasne, jarmuż może zawierać kilka dodatkowych składników odżywczych, ale większość z nich rozkłada się na, jak się domyślacie, cukier.

Każdy węglowodan, który jemy, od sałaty po lizaka, jest ostatecznie rozkładany na cukier podstawowy. Organizm przetwarza je w ten sam sposób, dostarczając część tych cukrów do naszego krwioobiegu, a nadmiar wysyłając do wątroby, gdzie jest przekształcany w tłuszcz.

Twoja wątroba może wytworzyć całą potrzebną glukozę z czegokolwiek — białka, tłuszczu lub węglowodanów. Wbrew temu, co myśli wiele osób, cukier/węglowodany nie są istotną częścią naszej diety.

Jeśli spożywasz standardową amerykańską dietę, spożywasz 70% węglowodanów, około 20% białka i 10% tłuszczu. Te węglowodany, czy to ze zbóż, warzyw czy owoców, powodują stały przepływ glukozy przez całe ciało, uszkadzając komórki i wywołując stany zapalne.

Glikacja

Jednym ze sposobów, w jaki glukoza uszkadza komórki, jest proces zwany glikacją – wiązanie glukozy w każdym zakamarku naszego ciała. This binding leads to fermentation in the cytoplasm of certain cell lines that can cause tumors and other cancerous cell growth.

Eating lots of glucose is like carpet bombing your cells with sugar. The sugar molecules glom onto your fats and proteins. This creates “advanced glycation end products,” shortened appropriately to AGEs. It’s important to note that not all glycation is bad. At healthy levels, it’s a necessary metabolic process. But dumping excessive carbs into your system creates damage and inflammation.

We’ve learned most of what we know about glycation by studying diabetics. High blood sugar in diabetics damages connective-tissue and creates chronic inflammation. In healthy people, glycation causes the same types of cell and tissue damage, only at a more insidious pace.

Not surprisingly, there are a host of studies that demonstrate that sugar is a leading cause of inflammation.

While other studies show that glycation is implicit in many inflammation related health problems including diabetes, hypertension, vascular damage, and dementia.

An eye-opening long-term study in JAMA Internal Medicine found an association between high-sugar diets and a greater risk of dying from heart disease. Over the course of the 15-year study, people who got 17% to 21% of their calories from added sugar had a 38% higher risk of dying from cardiovascular disease compared with those who consumed 8% of their calories as added sugar.

Omega 6 Fatty Acids

You’ve probably heard of omega 3 and omega 6 fatty acids and thought, what’s the difference? While they’re both fatty acids and essential to our health, they play opposite roles in our immune system.

Both omega 3 and Omega 6 fatty acids produce hormone-like compounds called eicosanoids that tell the body to increase or decrease inflammation. Omega 3s produce hormonal messages that decrease inflammation, while Omega 6s send messages that increase inflammation. Though both responses are critical to our health, it’s critical for them to be balanced.

We need inflammation to protect to heal cuts and scrapes, fight infection, and repair tissue. But when the ratio of Omega 6s to Omega 3s gets out of balance, inflammation persists at a chronic systemic level leading to autoimmune disease and disorders including IBS, joint pain, and infertility.

Humans evolved on a diet that contained balanced amounts of omega 3 and omega 6 fats. However, due to the affordability and widespread presence of corn, soybean, and vegetable oils, our consumption of pro-inflammatory omega 6s is now 10-20 times greater than our consumption of Omega 3s.

Research has shown that the much higher omega 6 to 3 ratio is implicit in heart disease , cancer, and neurologic problems like depression, aggression, violent behavior, and anxiety. When considering that our brains are mainly composed of fat, these neurological consequences aren’t too surprising.

Human Exposure to Plant Toxins and Antinutrients Over time

Prior to the Agricultural Revolution, humans only ate small amounts of plants and subsisted mainly on a carnivorous diet. There was no such thing as corn, wheat, and rice.

Scavenging and hunting meat–particularly nutrient-dense bone marrow, fat, and organ meats–fueled the evolution of our brains. 90,000 years ago at the height of the paleolithic period, our brains were the largest they have ever been. Then, after remaining consistent in size for about 60,000 years, the human brain gradually shrank for over a period of 20,000 years. Over the last 10,000 years, our brains have undergone a rapid shrinking.

This rapid shrinkage coincided with the dawn of agriculture and our dramatic shift in diet. For the first time humans began subsisting on a limited variety of high-carb plants. Crops like wheat and corn are less dense in energy, and deficient in vitamins and minerals compared to meat. By eating seeds and stalks, humanity has been exposed itself to loads of natural plant toxins. Human health has been on the decline ever since.

Many studies link the standard American diet to acne, obesity, diabetes, heart disease, stroke, metabolic syndrome, cancer, Alzheimer’s. The consumption of processed, plant-based foods has been a major driver of chronic disease.

Dr. Kiltz’s Bottom Line on Plant Toxins and Antinutrients

Though the mainstream nutritional establishment insists that fruits and vegetables are the ultimate health food, in reality, plants are filled with harmful, naturally occurring toxins and antinutrients. Furthermore, when it comes to nutrition, animal sources like liver, and red meat, far outpace even the most nutritious plants. And animal-based foods contain virtually zero toxins.

Like humans and other living creatures, plants are evolved to accomplish one goal, and that’s to survive and reproduce. Plants developed toxins and antinutrients to protective themselves from various threats, including fungus, bacterias, and human beings.

When people consume these sophisticated chemical defenses they can lead to various diseases and disorders including hormonal imbalances, chronic inflammation, and cognitive impairment. Though everyone is vulnerable to plant toxins, many people have acute sensitivities.

The good news is that minimizing your exposure to these harmful chemicals is incredibly easy. Simply limit your consumption of certain plants, and shift your diet to include more whole, animal-based foods as much as possible.