Zwierzęta hodowlane, antybiotyki i pojawienie się superbakterii

W pewnym momencie życia prawdopodobnie przepisano Ci antybiotyki w celu leczenia infekcji bakteryjnej. Większość z nas przyjmuje za pewnik, że antybiotyki zadziałają i możemy kontynuować nasze intensywne życie. Istnieje jednak czające się niebezpieczeństwo, a przyczyna może cię zaskoczyć:nadużywanie antybiotyków prowadzi do wzrostu superbakterii.

Antybiotyki to cudowne leki, które powstrzymują infekcje, zabijając bakterie lub powstrzymując bakterie przed rozmnażaniem. Przed odkryciem penicyliny przez Alexandra Fleminga w 1928 roku nie istniały skuteczne metody leczenia wielu infekcji bakteryjnych. Fleming i jego szalka Petriego zwiastowały jeden z największych osiągnięć medycyny:antybiotyki. Oznaczało to, że infekcje, które kiedyś zabijały ludzi, można teraz leczyć.

Przemysł mięsny, który hoduje i zabija dziewięć miliardów zwierząt rocznie w Stanach Zjednoczonych, również odkrył przydatność antybiotyków w radzeniu sobie z uporczywym problemem:jak utrzymać dużą liczbę zwierząt w zdrowiu i stymulować ich wzrost, gdy są hodowane w masowych warunkach przemysłowych. obiekty, zwane zakładami skoncentrowanego karmienia zwierząt lub CAFOS.

Superbugs uwielbiają farmy fabryczne

Zwierzęta hodowane w CAFO są stłoczone razem w pomieszczeniu; dostarcza się im żywność i wodę, a żyją w niehigienicznym środowisku, w którym znajdują się ich własne odpady. Nigdy nie wolno im wypasać się ani wędrować na zewnątrz. Warunki te powodują u zwierząt ogromny stres fizyczny i emocjonalny, przez co chorują. Rozwiązaniem jest codzienne karmienie zwierząt subterapeutycznymi dawkami antybiotyków w celu utrzymania ich w zdrowiu do uboju oraz stymulacji szybkiego wzrostu przy mniejszej ilości pokarmu. Stosowanie antybiotyków stało się standardową praktyką w CAFO. Od 2016 r. około 69% wszystkich medycznie ważnych antybiotyków w kraju sprzedawano do karmienia zwierząt hodowlanych.

Branża CAFO rozwiązała jeden problem, ale stworzyła inny. Stwierdzono, że narażenie zwierząt na codzienne dawki antybiotyków powoduje powstawanie bakterii opornych na antybiotyki. Dr Urvashi Rangan, dyrektor wykonawczy Centrum Bezpieczeństwa Żywności i Zrównoważonego Rozwoju w Consumer Reports, opisuje ten proces:

Połączenie częstego stosowania antybiotyków i warunków, w jakich hodowane są zwierzęta, tworzy przyjazne środowisko dla rozwoju i proliferacji superbakterii ”, mówi Rangan. Leki „mogą zabijać słabsze bakterie w przewodzie pokarmowym zwierząt, pozostawiając kilka odpornych na rozmnażanie osobników. Te bakterie, jak również pewne pozostałości antybiotyków, są wydalane z obornikiem, który jest idealnym podłożem dla rozwoju bakterii opornych na antybiotyki. Z biegiem czasu tworzysz kolonie prawie niezniszczalnych superbakterii.

Superbaktyki zagrażają nam wszystkim

Superrobaki? To przerażająco brzmiące słowo jest używane do opisania śmiertelnych patogenów, których nie można wyleczyć przy użyciu obecnego zestawu antybiotyków. Według amerykańskiego Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC):

jak dużym problemem jest oporność na antybiotyki?

CDC szacuje, że rocznie co najmniej dwa miliony Amerykanów doświadcza infekcji odpornych na antybiotyki; ponad 23 000 osób umiera, ponieważ antybiotyki, na których polegano, nie działają.

Branża CAFO twierdzi, że te obawy są przesadzone, ale dowody wydają się przeczyć temu twierdzeniu. Badanie opublikowane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) z 2018 r. potwierdziło „poważną sytuację oporności na antybiotyki na całym świecie ”. Napisano:„Niektóre z najczęstszych – i potencjalnie najniebezpieczniejszych – infekcji na świecie okazują się oporne na leki”.

Federalna Agencja ds. Żywności i Leków (FDA), która od dziesięcioleci wlokła się na nogach, w końcu podejmuje kroki w celu nałożenia surowszych ograniczeń na stosowanie antybiotyków i nie zezwala już na stosowanie leków ważnych z medycznego punktu widzenia dla ludzi na CAFO. Nowe rozporządzenie wymaga, aby licencjonowany lekarz weterynarii zezwalał na stosowanie antybiotyków u zwierząt gospodarskich i leczył zwierzęta tylko zgodnie z etykietą leku. Ale są luki.

Czy zagrożenie dla zdrowia minęło? Za wcześnie, by to stwierdzić, ale biorąc pod uwagę niechęć rządu do skutecznych regulacji i opór branży wobec zmiany praktyk, powinniśmy nadal mieć poważne obawy.

Joyce Tischler, profesor praktyki prawa zwierząt, Centrum Badań Prawa Zwierząt w Lewis &Clark Law School