W ostatnich latach odkryto, że 85% produktów do higieny kobiecej na bazie bawełny zawiera glifosat , główny składnik herbicydu Monsanto Roundup. Jednak niewiele kobiet zostało o tym poinformowanych, a miliardy moich koleżanek i sióstr nadal używa tych produktów podczas miesiączki.
Wiadomość o tym naprawdę mnie nie zaskoczyła. W końcu bawełna była jedną z pierwszych upraw genetycznie zmodyfikowanych (GM) i jest wykorzystywana w różnych produktach higieny osobistej, od odzieży bawełnianej po waciki i oczywiście produkty higieny kobiecej (tampony i podpaski).
Bawełna jest jednym z najcięższych konsumentów herbicydu Roundup (wraz z innymi ciężkimi przemysłowymi chemikaliami rolniczymi), którego aktywnym składnikiem jest glifosat. Jest to niepokojące, biorąc pod uwagę, jak glifosat został uznany przez Światową Organizację Zdrowia za „prawdopodobnie rakotwórczy” w 2015 roku.
Pestycydy w tamponach
Według badania opublikowanego pod koniec 2015 r. argentyńskie laboratorium badawcze podobno wykryło glifosat w osiemdziesięciu pięciu procentach tamponów , oraz inne bawełniane produkty higieniczne, które zostały przetestowane (1). Próbki nie tylko dały wynik pozytywny na glifosat, ale 62% próbek dało wynik pozytywny na AMPA, metabolit glifosatu. Testowane marki obejmowały marki amerykańskie, takie jak Kotex i O.B .
Dodatkowe pestycydy znalezione w tamponach (jedyna przetestowana marka to O.B. to (2):
– Malaokson i Malation
– Dichlofluanid
– Mekarbam
– Procymidon
– Metydation
– Fensulfotion
– Pyrethrum
– Butoksyd piperonylu
Chociaż stwierdzono, że poziomy tych pestycydów są stosunkowo niskie, nadal jest to sprzeczne z zaleceniem FDA, aby tampony były „wolne od pozostałości pestycydów”. To, w połączeniu z faktem, że FDA klasyfikuje tampony jako „wyrób medyczny”, oznacza, że producenci nie są zobowiązani do przestrzegania tych samych przepisów dotyczących chemikaliów lub przepisów dotyczących etykietowania, co żywność, leki lub kosmetyki (3)
Według Environmental Working Group (EWG) udowodniono, że glifosat podwaja ryzyko jednego raka krwi, chłoniaka nieziarniczego i zwiększa ryzyko związanego z nim raka; szpiczak mnogi. W raporcie opublikowanym przez czołowych światowych ekspertów ds. raka z Międzynarodowej Agencji Badań nad Rakiem wspomniano o wielu badaniach, które wykazały, że narażenie pracowników na glifosat zwiększa ryzyko zachorowania na szpiczaka mnogiego o 70 do 100 procent (4).
Pochwowa droga narażenia
Kanał pochwy jest idealnym miejscem do wchłonięcia wszystkiego, z czym ma kontakt. Jest bogato pokryty setkami drobnych naczyń krwionośnych i wytwarza śluz, który chroni przed szkodliwymi mikroorganizmami i zmywa je. Jest z natury samoczyszczący, a także może wydzielać i wchłaniać płyny w znacznie wyższym tempie niż skóra (dotyczy to również sromu, łechtaczki, łechtaczki, warg sromowych mniejszych i cewki moczowej) (5, 6).
Ponieważ pochwa i srom wchłaniają substancje chemiczne bez możliwości ich metabolizowania, naukowcy badali nawet sposoby dostarczania leków dopochwowo (7). Chociaż może to być przydatne, gdy leki muszą być szybko dostarczone, oznacza to również, że kobiety są narażone na wyższy poziom chemikaliów z produktów higieny kobiecej niż zamierzają producenci.
Inne zagrożenia związane z tamponami
Tampony są też wypełnione mnóstwem innych paskudnych rzeczy. Oprócz tego, że są wykonane z konwencjonalnej bawełny (najsilniej opryskiwane rośliny na świecie), są również wykonane z poliestru (tworzywa sztucznego otrzymywanego z ropy naftowej) i sztucznego jedwabiu wiskozowego (w większości z upraw soi GMO, przynajmniej na północy Ameryka). Inne składniki tamponów to sztuczne zapachy, syntetyczne dezodoranty i wzmacniacze chłonności (każdy niesie ze sobą własne ryzyko chemiczne).
Jednym z najgorszych zagrożeń stwarzanych przez tampony (oprócz pozostałości pestycydów) jest fakt, że są one wybielane chlorem. W procesie bielenia powstają chlorowane węglowodory, niebezpieczna grupa chemikaliów z produktami ubocznymi, takimi jak dioksyny – jedne z najbardziej toksycznych znanych substancji.
Według Agencji Ochrony Środowiska (EPA) nie istnieje bezpieczny poziom narażenia na dioksyny. Dioksyny nie rozkładają się . Gromadzą się w naszych tkankach przy wielokrotnym narażeniu, co oznacza, że kobiety są narażone na duże ryzyko akumulacji dioksyn (biorąc pod uwagę, że tampony są stale używane z miesiąca na miesiąc). W rzeczywistości, jednym z najpotężniejszych sposobów, w jaki kobieta detoksykuje te chemikalia, jest przejście przez pępowinę do płodu.
Oprócz raka i endometriozy narażenie na dioksyny powoduje również wady wrodzone, niezdolność do utrzymania ciąży, zmniejszoną liczbę plemników, obniżoną płodność, cukrzycę i osłabienie układu odpornościowego.
Co kupić zamiast
Jedynym sposobem na uniknięcie tamponów zawierających pestycydy i innych produktów higieny dla kobiet jest po prostu zaprzestanie ich kupowania. Zdaję sobie również sprawę, że tampony nie są najtańszym produktem, a kupowanie produktu, który kosztuje więcej (jak tampony organiczne) nie jest dla wielu ludzi rzeczywistością.
Niezależnie od tego istnieją opcje, takie jak silikonowe kubeczki menstruacyjne, które można ponownie wykorzystać co miesiąc, a także zmniejszają ilość zużywanych przez nas odpadów. Istnieje również możliwość zakupu podpasek z ekologicznej tkaniny wielokrotnego użytku, które umożliwiają swobodne krwawienie pochwy, bez obawy, że wszędzie dostanie się krew. Te podkładki można prać i używać ponownie, wymagają tylko jednorazowej inwestycji.
Poniżej przedstawiam kilka firm, które polecam przy zakupie tamponów alternatywnych do standardowych marek, takich jak Kotex, O.B., Tampa, Always, Playtex, Equate lub Stayfree (jest ich więcej, jestem pewien, ale to tylko kilka z popularnych nazwiska, które znam). Nie jestem powiązany z żadną z poniższych firm, są to po prostu produkty stworzone przez firmy, którym ufam:
– Tampony i podpaski z bawełny organicznej: Natracare, Siódma Generacja, Organyc
– Wkładki menstruacyjne wielokrotnego użytku: Szmaty Luna (wiele innych sklepów Etsy sprzedaje podobne produkty), Lunapads, Gladrags
– Kubeczki menstruacyjne: Puchar Divy, Luneta, Me Luna, Puchar Ewy