Weganizm, ciąża i niemowlęctwo

Rozmawiamy z Gisela Pitura (@giselapitura), pisarką i edukatorką z tytułem magistra żywienia, jedną z czołowych ekspertów w dziedzinie żywienia roślinnego w Ameryce Łacińskiej oraz terapeutką ciała, umysłu i duszy o naturalnym i holistycznym podejściu. Jest także dyrektorem Panchakarmy, dwóch holistycznych ośrodków zdrowia, w których wspaniała grupa profesjonalistów pracuje na rzecz dobrego samopoczucia tych, którzy je odwiedzają.

Jej misją jest pomaganie ludziom w doświadczaniu prawdziwego bogactwa:cieszenie się życiem pełnym zdrowia i energii poprzez nową relację z jedzeniem, aktywnością fizyczną i duchowym samopoczuciem; stworzyć świat z większą harmonią i większym połączeniem; móc żyć w pełni, z energią i pasją, unikając cierpienia i śmierci innych czujących istot.

Jej wiedza wyniesiona z badań, doświadczeń własnych i pacjentów znajduje odzwierciedlenie w jej książkach:„Odżywianie ciała, umysłu i duszy ” i „Jedzenie, które leczy „, zarówno w zakresie żywienia roślinnego.

W jej nowej książce nosi tytuł „Karmienie, na które zasługuje moje dziecko ” i została napisana po zostaniu matką i przejściu zdrowej ciąży, laktacji i wychowania swojej dwuletniej córki, wszystko na diecie wegańskiej.

Na jej stronie znajdziesz informacje, książki, dane kontaktowe i wiele więcej!

Instytucje takie jak Akademia Żywienia i Dietetyki deklarują, że dieta roślinna jest odpowiednia dla wszystkich etapów życia. Czy dotyczy to ciąży, laktacji i dzieciństwa? Jakie są najważniejsze aspekty, które należy wziąć pod uwagę przy przyjmowaniu tej diety na tych etapach życia?

Tak, dieta roślinna jest odpowiednia i korzystna na tych etapach. Kiedy zaszłam w ciążę, zapytali mnie, czy nie będę jadła produktów pochodzenia zwierzęcego. Zrozumiałem, że ludzie robili to w trosce, bo panuje przekonanie, że wegańskie jedzenie to za mało, że organizm „potrzebuje białka z mięsa” (tak jakby rośliny go nie miały) i że w ciąży potrzebujesz więcej żelaza i wapnia ( jakby roślinom tego brakowało). Moja odpowiedź była głośnym „oczywiście!”.

Chcę opowiedzieć o moim doświadczeniu. Miałam piękną ciążę, bez żadnych witamin i minerałów.

Moje dziecko rosło bardzo dobrze, z wyłącznym karmieniem piersią przez pierwsze sześć miesięcy, potem kontynuowałam przez 26 miesięcy, a teraz uzupełniamy pokarmy naturalne. Nie pije mleka krowiego i doskonale przybiera na wadze. Jest bardzo zdrowym dzieckiem!

Trzeba obalić mit, że aby mieć zdrową ciążę i żeby dziecko było zdrowe, trzeba jeść produkty pochodzenia zwierzęcego. To nie jest prawda. W rzeczywistości istnieje większe ryzyko zarażenia się chorobami, na przykład spożywając niedogotowane mięso. Należy pamiętać, że antybiotyki obecne w produktach pochodzenia zwierzęcego wpływają bezpośrednio na łożysko, to znaczy trafiają do dziecka. Tak samo jak rtęć w rybach i organizmy modyfikowane genetycznie (transgeniczne), którymi karmione są zwierzęta.

Radą, którą mogę udzielić przyszłym mamom, to poczytać o odżywianiu, poprosić o pomoc dietetyka, który szanuje Twoje wartości i wybory i jest na bieżąco (bo są jeszcze takie, które uważają, że musimy jeść mięso). Przede wszystkim, jeśli taki jest Twój wybór, nie pozwól, aby przepełniły Cię strachem. Matka zrobiłaby wszystko dla swojego dziecka. Jeśli powiedzą nam, że zdrowie naszego dziecka jest zagrożone, zrobimy wszystko, co możliwe, aby tego uniknąć, dlatego ważne jest, aby czytać, uczyć się, badać i zadawać pytania.

Nie mówię, że wszyscy powinni robić to, co ja. Każda osoba jest wyjątkowa i musi robić to, co dyktuje jej sumienie i serce. Chcę tylko opowiedzieć o moim doświadczeniu, aby pomóc obalić te głęboko zakorzenione mity.

Ważną rzeczą na wszystkich etapach życia jest włączenie składników odżywczych, których potrzebujemy, aby spełnić wymagania.

W wieku 11 lat mój dietetyk zalecił, abym nie została wegetarianką, ponieważ dorastałam, ponieważ może to być szkodliwe dla mojego zdrowia. Jak myślisz, dlaczego wciąż są pracownicy służby zdrowia, którzy nie polecają diety wegańskiej?

Moim zdaniem uważam, że wynika to po pierwsze z braku informacji. Wielu pracowników służby zdrowia nie aktualizuje się lub świadomie decyduje się nie aktualizować się w takich sprawach, ponieważ się nie zgadzają. Poza tym istnieje kilka krytyków żywności wegetariańskiej, takich jak wiele branż przemysłu spożywczego, które są odpowiedzialne za finansowanie badań naukowych, które pokazują, że produkty pochodzenia zwierzęcego są zdrowe i niezbędne. Nauka jest po obu stronach. Na przykład, istnieją badania naukowe, które stwierdzają, że nabiał jest zdrowy, a istnieją badania, które pokazują, że jest inaczej. Myślę, że każdy profesjonalista wybiera, które studia docenić. W moim przypadku wolę wierzyć w te, które nie są finansowane przez branże, których bronią, a które potwierdzają moje doświadczenie i setki osób, które codziennie się ze mną konsultują.

Myślę, że innym powodem, dla którego niektórzy pracownicy służby zdrowia nie zalecają żywienia roślinnego, jest to, że oznaczałoby to ocenę własnego odżywiania i muszą to jakoś uzasadnić.

Wiemy, że włączenie owoców i warzyw do diety dzieci może być trudne. Jaką radę dałbyś rodzicom, którzy chcą włączyć te produkty bez odrzucania ich przez dzieci? Na przykład zabawne przepisy, zdrowe i smaczne przekąski.

Napisałem książkę „Nakarmienie mojego dziecka zasługuje ”, aby pomóc rodzicom w tworzeniu tych nawyków od samego początku. Wyjaśniam moją samoregulującą metodę żywienia, aby wprowadzenie tych pokarmów było skuteczne. Dzieci jedzą to, co wiedzą i co jest im oferowane w ich rodzinie. Robią to, co robią ich rodzice, ponieważ jesteśmy ich przykładem. Teraz, jeśli wprowadzenie jedzenia zostało już zrobione w sposób, który nie był odpowiedni, jest to trochę bardziej skomplikowane, ponieważ nawyki muszą zostać odwrócone, ale nie jest to niemożliwe. Najlepiej robić to we wczesnym dzieciństwie i wiąże się to z zaangażowaniem całej rodziny.

Dzielę się swoimi przepisami i pomysłami jako źródłem do reedukacji podniebienia dziecka. Zdrowe odżywianie musi być smaczne, jest to jeden z najważniejszych punktów, aby zapewnić długoterminowe przestrzeganie zaleceń.

Coś, co ludzie bardzo martwią się o żywność pochodzenia roślinnego, to niedobór niektórych składników odżywczych. Jakie witaminy są niezbędne do suplementacji? Czy dawki są różne w czasie ciąży i dzieciństwa?

Z mojego doświadczenia widzę o wiele więcej przypadków niedoborów składników odżywczych u osób jedzących żywność pochodzenia zwierzęcego i ultra przetworzoną niż u wegetarian i wegan, i to nie tylko u matek w ciąży i karmiących. Aby wiedzieć, co uzupełnić, w każdym razie należy najpierw sprawdzić badania krwi. Jedynym składnikiem odżywczym, który należy uzupełnić w diecie roślinnej, jest witamina B12. Uważam jednak, że obecna dieta wszystkożerna jest również bardzo uboga w tę witaminę, a ci, którzy jedzą pokarmy zwierzęce, powinni również sprawdzić swój stan zdrowia i sprawdzić, czy potrzebują go uzupełniać.

Coś, co również chciałbym podkreślić, to fakt, że zwierzęta otrzymują suplementację witaminą B12, gdy są przetwarzane na pożywienie, dlatego szczególnie wolę spożywać suplementy z witaminą B12, a nie zwierzęta z suplementacją. Z tego powodu jedzenie większej liczby zwierząt nie miałoby sensu, jak wielu uważa. Dawki zawsze zależą od wyników testu.

Czy osoby nietolerujące glutenu mogą mieć dietę wegańską?

Oczywiście, że tak. Muszą jedynie unikać glutenu znajdującego się w pszenicy, owsie, jęczmieniu i żyto, tak jak wszystkożerna osoba.

Są dzieci, które stosują dietę roślinną i uczęszczają do szkół, w których ta dieta nie jest promowana ani nawet wspierana. Jakie rady dałbyś rodzicom?

Uważam, że już wiele szkół promuje zdrowe odżywianie, choć później w praktyce są one nieco zagubione, bo często nie wiedzą, jak je wdrożyć. Jeśli chodzi o wegańskie jedzenie, dziś jest znacznie więcej wiedzy i szacunku do tego stylu życia niż wcześniej, więc radzę, aby rodzice rozmawiali ze wszystkimi osobami, z którymi dziecko ma kontakt, takimi jak nauczyciele i dyrektor, gdzie szkoła zapewnia obiad.

W przedszkolach, gdzie zwykle jedzenie dostarcza rodzina, wyjaśnij wybór jedzenia każdemu, kto opiekuje się dzieckiem lub niemowlęciem, aby był szanowany.

Jeśli zauważy się, że nie biorą tego pod uwagę, polecam zrobić notatkę podpisaną przez dietetyka lub lekarza wyjaśniającą żywność, której dzieci nie mogą jeść, ponieważ w większości przypadków nietolerancja pokarmowa jest traktowana poważniej niż decyzja o nieskonsumowaniu zwierzęta i ich pochodne.

Jeśli chcesz zdjąć zwierzęta ze swojego talerza, uniknąć przyszłych pandemii, chronić swoje zdrowie i środowisko, pobierz nasz zestaw wegański startowy, w którym znajdziesz wskazówki na początek, przepisy, informacje o wartościach odżywczych i wiele więcej!